noo i wsio na tematananke, on jest ze mna i tylko ze mną 24h na dobe. Mąż jest za granicą.
a myślałaś o jakimś mleczku przez sen? czy nie da rady wypić na śpiąco?Tylko nie lubie jak on idzie później spac z pustym brzuszkiem bo nocka wtedy z głowy a nic mi nie zje już przed spaniem.
nie sądzę - jako matka i jako nauczyciel ADHD można zdiagnozować prawidłowo około 6-7 roku życia, a do tego czasu dziecko tak się zmienia, przechodzi różne etapy rozwoju, że jeszcze Cię zaskoczy niestety z tej poważnej dysfunkcji zrobiono od kilku lat w Polsce wielką wymówkę do dziecięcych zachowań...Co do ADHD to się zastanawiamy razem z mężem patrząc na jego zachowanie.
no wiesz...ja bym powiedziała, że to dość częste zachowania u dzieci w tym wieku...Wpada z jednej skrajności w drugą. Potrafi śmiać się a za chwilę nie z tego ni z owego płacze, krzyczy, wścieka sie.
jeszeli wiesz ze nie robi sobie krzywdy to zostaw go i przeczekaj atak ,one juz bardzo dobrze wiedza jak maja na siebie zwrocic uwage ,poza tym on uczy sie poznawac siebie i nie zawsze jak widac wychodzi jemu panowanie nad soba sama wiesz ze nawet doroslym jest trudno panowac nad soba a co dopiero dwulatkowi....taki bunt bedzie mial nie raz w zyciu,bo zwyczajnie nie radzi sobie z pewnymi emocjami ,ale to z biegiem czasu pewne rzeczy opanuje....za to jak juz sie uspokoi zawsze mozna z synkiem porozmawiac stosownie do jego wieku i na pewno nie wdawac sie w intryge szraba ,przeczekac i tyle ,jak zobaczy ze sie nie przejmujesz i on spasuje jak zobaczy ze nie wplywu na twoje zachowanie kiedy tak brzydko sie zachowuje......Potrafi śmiać się a za chwilę nie z tego ni z owego płacze, krzyczy, wścieka sie.
Tylko woda lub herbatka ewentualnie sok. On mleko mi odstawił Przetwory mleczne to jedynie aktimel i serki.a myślałaś o jakimś mleczku przez sen? czy nie da rady wypić na śpiąco?
Obyś miała racjęnie sądzę - jako matka i jako nauczyciel
Już niebawem będziemy w komplecie. Wieczorem synek będzie miał tatusia.Joanna24, będzie lepiej - tylko musisz przetrwać ten buncik
Podchodze wtedy do niego i mu pomagam. Np włożyć klocki, ułożyc puzle, przykręcić śrubkę itp. To mnie tak bardzo nie niepokoi. Bardziej o te wymioty mi chodzi.jeszeli wiesz ze nie robi sobie krzywdy to zostaw go i przeczekaj atak ,one juz bardzo dobrze wiedza jak maja na siebie zwrocic uwage ,poza tym on uczy sie poznawac siebie i nie zawsze jak widac wychodzi jemu panowanie nad soba sama wiesz ze nawet doroslym jest trudno panowac nad soba a co dopiero dwulatkowi....taki bunt bedzie mial nie raz w zyciu,bo zwyczajnie nie radzi sobie z pewnymi emocjami ,ale to z biegiem czasu pewne rzeczy opanuje...
No tutaj może źle to opisałam. Albo się nie zrozumiałyśmy On takie zachowanie ma podczas zabawy. Nie ma na szczęście wymuszania płaczem, krzykiem czy wściekłością. Takie zachowanie jest podczas jak wykonuje jakąś czynność. Właśnie wtedy mu pomagam.taki bunt bedzie mial nie raz w zyciu,bo zwyczajnie nie radzi sobie z pewnymi emocjami ,ale to z biegiem czasu pewne rzeczy opanuje....za to jak juz sie uspokoi zawsze mozna z synkiem porozmawiac stosownie do jego wieku i na pewno nie wdawac sie w intryge szraba ,przeczekac i tyle ,jak zobaczy ze sie nie przejmujesz i on spasuje jak zobaczy ze nie wplywu na twoje zachowanie kiedy tak brzydko sie zachowuje......
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość