Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Uwielbiam goląbki, ale bardzo nie lubioe ich przyządzać, szczerze kiepsko to nawet u mnie wychodzi, ale moja mamusia nauczyla mnie robic jak my nazywamy "Niby goląbki"

Okolo 2/3 szklanki ryzu ugotowac w wodzie z solą. Wode dokladnie wyliac.
500-700 gr kapusty swiezej pokroic w kostke malą ze stroną okolo 1 cm.

W dużą miske wlożyc ryż, kapuste i 800gr farszu (mięso+ cebula+ specji, kto jakie woli) . Wszystko bardzo dobrze wymieszac, dodac sól i pieprz
Z otrzymanej "mieszaniny" zrobic wielkie kotlety, niby mielone, dobrze uformowac, poubijac, zeby przy smazeniu nie rozpadaly sie (mozna dodatkowo wlozyc na minut 5 do zamrozalnika, ale nie obowiązkowo jak sie dobrze ich uforrmowac)
Te kotlety obmoczyc w tartej bulce i smazyc na wielkim ognie. One nie powinne calkiem sie usmazyc, tylko na zewnątrz

Kotlety wylozyc na nasmarowaną blache( glęboką powyzej 5 cm)


400-500gr smietany wymieszac z 3-4 duze lyzki tomatnej pasty dodac soli i wlac 0,5 szklanki wody. Tym sosem polac kotlety, zeby nie zostalo "suchego miejsca"
Wlozyc do piekarnika na 40-50 minut z temp. 180-220°C.



Ja w każdą potrawe z kapusty dodaje lisc laurowy, ale to kto jak lubi.
Kiedys probowalam i nie obsmazywac kotlet i tez w miare wyszlo.
Jeszcze, zeby kapusta byla nie twarda, to na początku lepiej jej obgotowac, albo wlozyc do mikrofalówki na 4-5 min na max.
Czasami z obawy na przypalenie kotletów wykladam pod nich częsc tej obgotowanej kapusty.

Ja, tak samo jak Ty, uwielbiam gołąbki. Ale przy nich jest tyle pracy, że mnie to zawsze zniechęca. Zawsze jeżdżę do moich rodziców na tę pyszną potrawę

Niby gołąbki robię bardzo często, tylko później, zamiast tym sosem, o którym piszesz, zalewam "czystym" sosem pomidorowym. No i często zamiast ryżu daję kaszy manny (tylko nie za dużo). Pyyyycha. A z tym sosikiem też musze wypróbować, bo brzmi pysznie

[ Dodano: 2007-03-23 ]
Acha.....a mój przepis na "czysty" sos pomidorowy do tych niby-gołąbków:

(Oczywiście składniki "na oko")

Na maśle zeszklić drobno posiekaną cebulkę, gdy już będzie mięciutka posolić, dodać dobrej jakości koncentrat pomidorowy, troszkę podsmażyć, dolać wody. Doprawić cukrem, solą i odrobiną pieprzu. Gotować chwilę i polać przygotowane wcześniej niby-gołąbki.

Obowiązkowo spróbuje Twój sosik zrobic

To fajnie Ty spróbujesz mój, a ja Twój. Może nawet jutro....

mniam, a ja miałam w planie robić prawdziwe gołąbki, to chyba zrobię te, co polecacie
Kociczko napisz mi tylko jak robisz te z kaszą to ile jej dajesz ??
oczywiście tak na oko

a ja robie normalny farsz mięso + ryż do tego dodaję jeszcze przypieczponą cebulkę a kapuste siekam na malutkie kawałki, gotuje i mieszam z tym farszem... zalewam sosem pomidorowym i się zajadam :) pyyyyyyycha

ja robie podobnie jak babe_boom tylko bez ryzu i mowi na to golabki luzem:)

a ja do mięsa (jak na mielone) dodaję rozdziabany czosnek, startą marchew, pietruszkę, cebulę i kapuste pekinską, potem kotleciki obsmażam i wrzucam do gara z sosem(woda+koncentrat pom.+czosnek +trochę kostki rosołowej), u mnie mówimy na nie gołąbki gorlickie