Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Otóż sytuacja wygląda nastepująco moja kobieta zawsze miała regularny okres, a ostatnio był troszkę opóźniony i na początku dziwne plamienia a potem normalny. Przed okresem w sumie nie można tego nazwać kochaniem ale wsadziłem bez gumki ze 2-4 ruchów i stwierdziliśmy ze to zbyt nie bezpieczne. Nie planujemy jeszcze dzidziusia. Tak jak mówiłem okres był w miarę normalny oprócz tego pierwszego dnia. A teraz często chce jej się wymiotować z czego może 2-3 razy naprawdę wymiotowała. Mówi że ciągle ma pod gardłem wszystko. Postanowiliśmy, że zrobi test, 2 tydzień okresu po którym była ewentualna możliwość zajścia w ciążę test robiony był koło 20 wiec wieczorem ale wyszedł negatywnie. A wymioty nie ustają, do tego dochodzi chęć spożywania dużych ilości płynu i częste wizyty w ubikacji na sikanie. Nie wiem co myśleć o ciąży raczej nie ma mowy. Tylko teraz pytanie skąd takie objawy Martwimy się

Z góry dziękuję za pomoc Wiem, że nie jesteście lekarzami ale może ktoś miał podobny przypadek, albo coś wie na ten temat.

Dalej wszystko wyglądało tak:

Wiecie jak to jest sami w domku wielkie pożądanie brak otwartych sklepów no i tak wyszło na szczęście szybko się opamiętaliśmy. No apropo tego stresu to raczej nie. Nie jestem pewien może to być od uderzenia w głowę. Dostała mocno dość i właęnie wtedy to sie niby zaczęło ale była na EEG i tomografii. Na EEG wyszło że ma tam coś i była u neurologa z tym to skierował ją na tomografię. A na tomografii nic nie wyszło. I już nie wiem co o tym myśleć. Czy to normalne że tak bez powodu chce jej się wymiotować.

Kurcze, objawy utrzymują się nadal znaczy sporadyczne nudności, bóle głowy, senność. I nie wiem co dalej. Teraz niedawno następny okres był normalny zupełnie. Jednak niepokoją mnie te objawy. Neurolog nie stwierdził niczego z głową. Więc co to może być?? Zmiany hormonalne w skutek dorastania? Partnerka ma 18 lat. Nie mam pojęcia. A gdyby to była ciąża to już gdzieś 2 miesiąc. Najgorsze jest to że okresy miała normalne 2 i test negatywny, który został wykonany teoretycznie po miesiącu od niby zapłodnienia.

Dodam jeszcze że temperatura ciała w normie znaczy jak zwykle utrzymuje się na poziomie 35,5 - 36,0 kresek.

Dzisiaj był robiony znowu test ciążowy i wyszedł negatywnie. Ja już nie wiem co o tym wszystkim sadzić. To już był by drugi miesiąc jak by co. Więc test powinien pokazać prawidłową wartość. A tu nudności, ból głowy i inne objawy wskazujące na ciążę

Wiem, że dużo tego ale mu już naprawdę nie wiemy co o tym myśleć martwimy się ;/ Jeżeli ktoś by sądził, że to ciąża to powiedzcie czemu? Ale wydaje mi się to raczej nie możliwe żeby 2 testy nas okłamały.

Jeżeli ktoś by sądził, że to ciąża to powiedzcie czemu?

no wiesz , wspolzyjesz i nie wiesz skad moze byc ciaza?

a objawy to moze potwierdzic jedynie lekarz najpierw ginekolog a jesli trzeba to wybrac sie nalezy tez do internisty ,moze miec np zapalenie moczowodu...ale to juz dalej lekarz ustali gdzie i do kogo ma pojsc ....jeszcze jedno skoro EEG cos tam wykazalo to lekarz jakos musial to nazwac i na pewno zlecil co dalej z tym zrobic

EEG jakieś szmery wykazało zlecił tomografię na tomografii nic nie wyszło. No ok nie o to mi chodziło z tą ciążą. Tylko jakim cudem 2 testy mogły nas okłamać. 2 był wykonywany w ewentualnym 2 miesiącu.

Czy to może być od stresu? Objawy jakie występują teraz to ból głowy i nudności czasami. Wiem, że musimy się do lekarza wybrać. Ale ona mówi że nic jej nie jest i w ogóle. Z ledwością na tego neurologa ją namówiłem.

moga byc rozne przyczyny braku miesiaczki......mysle ze skoro test nic nie wykazal to pewnie nie jest w ciazy.....a neurolog musial wydac jakas opinie ....

Tylko miesiączka jest normalnie 2 razy była całkiem normalna i w terminie i pewnie teraz też będzie normalnie, w każdym bądź razie nie spóźniła się jeszcze ani raz. Za tym pierwszym razem tylko na początku tak jak by trochę słabsza ale potem się unormowała.

Neurolog stwierdził że z głową wszystko ok.

I właśnie teraz nie wiem od czego te objawy mogą występować.

mlodapara, widze ze bardzo zalezy tobie na zdrowiu dziewczyny......nie wiem ,moze miec jakis klopot moze w domu moze w szkole ,tych moze moze byc wiele ,a stres jest niestety dlupotrwaly i moze byc ze problem sie skonczyl a stres nadal trzyma .....dajcie sobie luzu z seksem a "glowa" nie bedzie cie bolala z powodu jest czy nie jest w ciazy poza tym daj szanse jej dorosnac (i sobie ) by mogla decydowac co chce i kiedy robic

zycze powdzenia

Jejciu tak jak mówię nie chodzi mi o ciążę bo to już wykluczyliśmy. Zastanawiam się jednak co może powodować te nudności i bóle głowy. Nie rozumiem po co wspominasz o dorastaniu i o jakiś decyzjach na temat tego czego ona chce a czego nie. To co robimy jest za naszą zgodą i nikt nikogo do niczego nie zmusza. Jesteśmy parą od 2 lat i siebie znamy i gdyby miała jakieś problemy w domu to bym wiedział. Jedyne co teraz może wprowadzać ją w stres to szkoła. A co do seksu to hmmm nie rozumiem czemu twierdzisz że mamy sobie dać spokój. Akurat była mała niedyspozycja gumek i więcej tego nie powtórzę. I nie wiem czy to był sarkazm, ale serio martwię się o jej zdrowie. A namówiłem ją do wizyty u neurologa bo to uderzenie w głowę było na prawdę poważne.

Dzięki za odpowiedź.

P.S. Nie wiem czemu od razu stwierdzasz, że jesteśmy mało dojrzali itd.

mlodapara, do sarkazmu daleko mi ,pisalam raczej ogolnie ....

A co do seksu to hmmm nie rozumiem czemu twierdzisz że mamy sobie dać spokój

nie bedzie stresu czy jest czy nie w ciazy bo gumka to nie wszystko a nawet i przez nia mozna byc w ciazy

jak pisalam stres to jest stres ona jest dlugofalowy i nie mija predko chociaz moze problem zniknac ......