dla mnie poczatki ciazy do puki sie nie czuje ruchow dziecka jest zawsze takie stresujace bo nie wiem co sie dzieje, martwie sie czy wszystko oki, i chodzila bym co tydzien na usg
ja mam tak samo, to moja 3 ciąża, pierwsza ciąża -moja Kasiunia miała wade genetyczną i serduszko przestało bić w 5 miesiącu, przy Tomku bardzo się denerwowałam, a teraz martwię się, ale nie "świruję" na razie, mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku.
Trochę się martwię, że to za wcześnie jeśli chodzi o zajście po porodzie, ale lekarz powiedział, że blizna wewnątrz wygląda dobrze i powinno być ok, będzie mi co miesiąc obserwował i mierzył więc jakby co to pójdę leżeć.
Zastanawiam się nad badaniami genetycznymi, w związku z pierwszą iążą należą mi się na NFZ, ale nie wiem czy chcę się stresować i przeżywać wszystko jeszcze raz. Na pewno pójdę na genetyczne usg, a co dalej to zobaczymy.