Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Przyznaję że nieśmiało zaczynam nowy temat.
Zapraszam mamy szydełkujące do wspólnych pogawędek wymiany doświadczeń, wzorków, szablonów, schematów i linków na ciekawe stronki. Szydełko w dłoń he! he!

[ Dodano: 2010-02-02, 14:40 ]
Na początek wrzucam adresik krótkiego kursu szydełkowania. W wolnej chwili postaram się pochwalić swoimi pracami.
link został usunięty przez obsługę forum ).

[ Dodano: 2010-02-07, 21:39 ]
Link dodany ostatnio nie zadziałał, nie wiem czemu. Ale dla początkujacych polecam stronkę kuradomowa a tam także kilka pomysłów :ponownie link został usunięty przez obsługę forum ).

A oto kilka moich serwetek.









Dla zainteresowanych chętnie udostępnię wzory.

aricia, piękne dzieła

Aricia
Ja uwilbiam szydełkować ale narazie tz od urodzenia Oliwci nic nie robie choć bardzo tęsknie i już mnie pobiera ale sytuacja jest jaka jest
Oliwia sie denerwuje jak chwile przy kompie siedze i wyjeżdża z tekstem mamo tylko czytasz i czytasz

ania ja wykorzystuję każdą drzemkę Adasia na dzierganie. Starsze dziewczynki na szczęście potrafia się bawić ze sobą. Zachęcam cię do powrotu do hobby , należy Ci się. A może mnie czegos nauczysz... może miałabyś jakieś wskazówki jeśli chodzi o krochmalenie i napinanie serwetek?

Myszka dziękuję za komplementy, może Ty też spróbujesz?

ARICIA
Krochmalenie i napinanie
Chyba nic nowego tutaj nie wniose ale mi super sprawdza sie krochmal na zimno i suszenie na ręczniku.
Wczoraj zaszalałam i kupiłam dwie nowe gazetki i mam straszną chęć na obrus ale duży bo mam wielki stół i zazdroski tylko to jest strasznie dużo pracy a moja dziewczyna już sie niecierpliwi

No właśnie prasa. Jakie gazetki kupujesz? U mnie jest mały wybór. Głównie "Sabrina - robótki", " Sandra", " Diana". Czasami tez w "Wena" jest jakiś ciekawy wzór. Ale nie znalazłam jeszcze pisemka z wzorami na duże serwety.

Aricia
Generalnie gazetki u mnie są te same a ja jestem talent że dla jednego wzoru potrafie gazetke kupić bo raczej ide na łatwizne i korzystam z gotowców
Ale Ciebie podziwiam bardzo że znajdujesz jeszcze czas na szydełkowanie przy tak wielu obowiązkach no i ja się zmobilizowałam i mam już 20cm zazdroski bo próbka tego dużego obrusu mi nie wyszła chyba mam zagrube nici
A gazetki też pożyczam od koleżanki która ma sporą kolekcje i czasami te starsze numery są ciekawsze zresztą zależy czego się szuka ale wybieram się do niej poszukać wzoru na duży obrus także chętnie cos podrzucę

Ania brawo za firaneczkę. Oczywiście pochwalisz się tutaj gotową pracą !?
Mi zaczynają świtać pomysły na wykorzystanie wzorów które mam, do skonstruowania dużej serwety. Schematy opierające sie na kole i kwadracie mają powtarzające się motywy. Kolejne okrążenia to kwestia dodania do sekwencji np dwóch oczek, w przypadku koła. A w przypadku kwadratów powtarzalność wzoru.
Jeśli chodzi o gazetki to też tak mam że jeden wzór wpadnie mi w oko i już kupuję ale staram się wybierać takie gdzie można coś wybrać i np. połączyć ze sobą. Teraz się skupiam na serwetkach wielkanocnych i klimatach typowo świątecznych. Ale też mam kilka ładnych wzorów na zazdrostki.
Czyham tylko na te chwile kiedy najmłodszy Adaś idzie spać Gabi i Duśka oglądają ulubioną bajkę, a Amela jest w przedszkolu. Wtedy na całego mogę utonąć w liczeniu oczek i słupków

[ Dodano: 2010-04-30, 10:32 ]
Jakiś mały ruch tutaj może moje pomysły zachęcą kogoś jeszcze do szydełka. Ostatnio powstały zwierzaczki. Projekt własny przyznam z dumą

Żartobliwy Kazimierz (pokazuje języczek)



Roztańczona Misiolina



Prosiaczek Kuleczka (usiadł na swoim ślicznym pokręconym ogonku)





Biedronka Marysia



tu szykuje się do odlotu:



Jabłuszko... wciąż czeka na swoją drugą połowę



Torebka, nadal nie mam pomysłu jak ją ozdobić...



W produkcji kameleon...

[ Dodano: 2010-04-30, 10:51 ]
A tu kapelusik mój pierwszy w życiu udany, Gabrysia jako modelka a następnego dnia powędrował do Małej Ani z kwiatuszkiem i listkiem na przedzie.

Hehe, jeżeli chodzi o szydełkowanie czy ogólne roboty na drutach, to czytałam ostatnio artykuł na face'ie Sensu, o tym że nasze lubiane hobby może zwalczać depresje:) Mnie na pewno uspokaja, ale ciekawe ile w tym prawdy. Polecam z ciekawości przeczytać.

aricia, masz smykałkę do szydełka ja kiedyś próbowałam jak chłopcy byli mali i cierpliwości miałam więcej, nie powiem nawet mi się podobało ale jakoś tak zapał umarł śmiercią naturalną teraz na Wielkanoc robiłam kurczaki do koszyczka

marysia.czar28, mam prośbę, bądź tak dobra i nie pisz na wszystkich wątkach o tym co można przeczytać w sensie bo to robi się już nudne a często jest na temat