Mam takie pytanie...w grudniu zaczelam miec katar - o bardzo roznym nasileniu.Czasem tylko zatkany nos czasem wodnisty i cieknący.
Jest koniec marca a ja nie moge sie go pozbyc...tabletki na katar,krople,tabletki na alergie - nic nie pomaga;/
Mam juz dosc bo mam wiecznie zatkany nos,zaczelam chrapac,budzie sie z pustynia w ustach ;/
Nie bylam jeszcze u lekarza - wiadomo katar niby nic takiego,ale ile moze to trwac?
Macie jakies sposoby na katar?Nie wiecie jaka moze byc jego przyczyna?
Dodam ze nigdy nie mialam problemow ani z zatokami ani z katar - ogolnie bardzo rzadko mi sie przytrafiał...az do teraz....