Strona 1 z 1

FOTOGRAF PORODU

: 03 cze 2010, 09:31
autor: agitusek
no wlasnie,
jestem ciekawa czy zamowilybyscie sobie fotografa ktory zrobilby reportaz z waszego porodu?
oczywiscie, zdjecia byloby robione w sposob subtelny, bez pokazywania "sedna sprawy".
Co o tym myslicie?
jesli tak napiszcie prosze dlaczego?
jesli nie, no wlasnie...
dylemat wielki mam ;-)

dziekuje za wszystkie wypowiedzi

pozdrawiam

: 03 cze 2010, 11:51
autor: mal
agitusek, przypominam ze reklama na forum jest zabroniona ...........

: 03 cze 2010, 14:02
autor: aniulek
agitusek, ja bym nie zamówiła takiej "usługi".Wydaje mi sie że byłabym rozproszona i mało skoncentrowana na porodzie,a może by mnie to nawet denerwowało.
Czy dobrze rozumiem że to byłaby obca osoba,ta która robi zdjecia?Bo jeśli tak to nie chciałabym tym bardziej,nie chciałabym by ktoś mi nieznany oglądał mój poród :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 03 cze 2010, 14:12
autor: ananke
agitusek, szczerze Ci powiem, że ja bym sie skusiła :-)
liczyłam na chłopa przy drugim porodzie, bo był ze mną, ale ten aparat wyciagnął, jak juz było po wszystkim, Mały był z nami na sali poporodowej...
fakt, ze miałam cc, ale chciałam miec kilka "ostatnich" zdjęc z brzuszkiem, a potem Maluszka, jak sie urodzil....

gdyby to był ktos dodatkowy, nie rodzic zaangażowany w poród, to myślę, ze byłaby szansa na uwiecznienie pierwszego spotkania z dzieckiem, pierwszych chwil, tych cudownych, do których każdy z nas wraca w pamięci...

przy porodzie naturalnym byłoby jeszcze łatwiej, bo przy mierzeniu,ważeniu dziecka juz w większosci szpitali mozna robić zdjecia...

moim zdaniem pomysł suprr,
i wydaje mi się, że znalazłyby sie takie mamy, jak ja, które by chciały...

pozdrawiam :-)

: 03 cze 2010, 16:05
autor: agitusek
nie nie ja nikogo nie reklamuje,
chcialabym tylko widziec jak inne mamy sie zapatruja na taka usluge.
chcialabym poznac opinie innych osob,


...ja szczerze powiem, ze bardzo chctenie takiego fotografa zamowilabym/wynajela.
tak to wlasnie ejst, ze ...maz przy boku i to on ma zdjecia robic, a biedny chlopina sam zapomina o swiecie albo z drzacymi rekami je pstryka.
taka pamiatka jest na wieczonsc,
uwiecznione cierpienie kobiety,
chwile bolu nadchodzacych skurczow,
i tutaj najbardziej soosbista czescia ciala wydaje mis ei wlasnei twarz....ta ekspresja,
spsob przezywania, twarz ojca ktory widzi zone, powiedzmy szczerze ciepriaca....potem nowo narodzony czlowiek---czyli reportaz calego cudu, bo porod to dla mnie cud...tak to cieprienie ale i momenty tak pelne uczuc, wzruszen,oczekiwanai jak nic innego w zyciu...

po kilku latach mzoemy pokzac fotki dziecku...jak sie pojawiala naswiecie, jak przekraczalo granice, jego malego swiata i swiata rodzicow...

hmmmm....druga strona medalu ejst to ze zapewne bylabym jednak w dylemacie,
no bo jak ja bede na tych zdjeciach wygladac, taka opuchnieta,
moze krzyczaca, niepoznajaca samej siebie...


granica intymnosci tez ma zdecydowane znaczenie...

oki to czekam na dlasze opinie

: 04 cze 2010, 23:45
autor: moni26
moim zdaniem to indywidualna sprawa, ale mimo wszystko to fajna pamiątka. Prawda jest taka że z biegiem czasu jednak ten szczególny dzień nam zanika... pamiętamy ale jakieś sekundy, minuty nam uciekają. Ja miałam cc, zaraz po wyjęciu małej mi ją pokazali i pamiętam te wielki oczy :-D szkoda że tego wlaśnie nie mam uwiecznione.

tutaj pozostaje jeszcze inna kwestia znaleźć odpowiedniego profesjonalistę, żeby wytrzymał tą całą sytuację :-)

: 05 cze 2010, 06:35
autor: katinka
ja bym sie skusila ale nie na obca osobe tylko wlasnie na partnera zdjecia moze nie wygladaly by profesjonalnie ale pamiatka by zostala i nikt obcy nie denerwowal by mnie dodatkowo

: 05 cze 2010, 13:17
autor: GLIZDUNIA
ja bym sie pokusila na taka pamiatke,mialam cc wprawdzie i za fotografa sluzyl nam mily pan anastezjolog :-D mamy fajne focie jeszcze ze stolu operacyjnego i jak mala byla prosto wyjeta cala brudna jeszcze :-D wiec ogolnie narzekac nie moge,ale to naszym aparatem takie wiecie amatorskie..ale jakby ten ktos mial fajny sprzet i zrobil nam taka wlasnie sesyjke to byloby cos :-) przy samej operacji bylo sporo ludzi,nawet nie wiem kto co tam robil wiec ta 1 osoba wiecej wcale by mi nie przeszkadzala,tymbardziej ze ja bylam calkowicie zajeta czym innym :ico_haha_01:

: 05 cze 2010, 21:31
autor: cyn_inspiration
ja również zdecydowanie nie!!!! w życiu bym nie chciała takiej "pamiątki" źle się psych czulam nawet przy mężu chodz zdecydowanie dzielnie to znosil. lepiej niz ja. Porod mialam koszmar. Ale nawet jak by nie bylo tak i tak jestem na NIE Obrazek ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

: 10 cze 2010, 20:35
autor: martaraz
Moim zdaniem są granice intymności, którą każda kobieta chciałaby zachować. Podczas porodu i tak po części ją traci, ale na rzecz zdrowia swojego i dzidziusia.
Ja osobiście nie chciałabym takie osoby na sali porodowej cykającej mi zdjęcia w takich chwilach :ico_nienie: