Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Dziewczyny może wy mi pomożecie (poradzicie). Moja 4-letnia córcia jest strasznie złośliwa, nieznośna, dokucza wszystkim zawsze i wszędzie. W przedszkolu z dziećmi się też nie potrafi dogadać , ciągle wyrywa im zabawki, szrpie i wszystko co najgorsze. Myślałam że jej to z czasem przejdzie ale jest coraz gorzej. Nic na nią nie nie działa, nie da się załawić ani po złości ani po dobroci. Już sama nie wiem co robić.

malgosia982, ja mam podobny problem,tylko Zuzia może nie zabiera i nie bije dzieci ale jak tylko coś u nich zobaczy to zaraz chce .I zaczyna histeryzować jak jej nie dadzą,jak już dla świętego spokoju dadzą,to nie chce oddać.Mogę prosić i krzyczeć ale nic nie działa.Nie chodzi do przeczkola i może tu tkwi problem,bo nie jest nauczona dzielić się z dziećmi.Nie jest nauczona,że ma wszystko czego chce,bo nie kupuję zabawe na każde zawołanie.Trochę zabawek dostała,więc nic nie muszę kupować.Potrafi wymuszać od dziecka taką samą zabawkę jaką ma w domu.Czasem jej kupię bajkę,kolorowankę,kredki czy farby...na graty nie wydaję pieniędzy bo ich dużo ma.Nie jest rozpieszczona materialnie ani też nie jest tak,żeby nie miała czym się bawić .Ja też nie wiem co robić A bije narazie tylko młodszą siostrę ale co będzie dalej ?

Mój mały bawi się z dziećmi ładnie ale często przeklina nawet rozmowy nie pomagają!! Nie wiem już co robić!

Izuniu moja córcia też tak robiła, na początku zwracaliśmy jej uwagę ale odnosiło to marny skutek i jak tylko przestaliśmy ją upominać to sama przestała, zdaża się to jeszcze ale bardzo sporadycznie. Po prostu nie zwracać na to uwagi, bo to co zabronione kusi.

Izunia, zgadzam sie zupelnie z malgosia982, ma racje moj maly tez tak brzydko mowil nie duzo ale zawsze i dalam z tym spokoj i nie ma problemu nie mow brzydkich slow

moja koleżanka ma dwóch synów,klną jak szewcy i też nie zwracała na to uwagi a oni zamiast przestać wdrożyli to do swojego języka na codzień

zubelek, to sa pojedyncze egzemplaze ze tak sie stalo,poprostu za duzo nie zawracac uwagi powiedziec raz kiedys ze nie wolno a nie ze wcale zrezygnowac

Reniia i Mati, może i masz rację...ja też walczę od paru dni z przeklinaniem,powiedziałąm Zuzi,że to jest bardzo brzydko,że tak nie mogą mówić dzieci a u dziewczynek to już wogóle brzydko wygląda.Że jak usłyszy u kogoś takie słowo,to niech sobie przypomni,że to brzydko.Wczoraj przeklnęła raz,dziś jeszcze ani razu...zobaczymy co dalej.Bo ja stawiam na tłumaczenie...

Ja już po wizycie z psychologiem w przedszkolu. Szczerze mówiąc nic mi nie powiedziała, skierowała mnie tylko do poradni bo ona to nic nie może więcej zrobić. W sumie nie dziwię jej się jak ona może coś zrobić jak ona dopiero po studiach jest to co ona może. Stwierdziła tylko że mam sobie zadzwonić do poradni (dała mi adres i numer telefonu) i na tym jej zadanie się skończyło. Teraz wszystko zależy ode mnie. Mam jej tylko dać znać co powiedzieli w poradni. Boże jak to wszystko tak wygląda to ja mam dosyć. Myślałam że ona powie mi coś konkretnego, a tu nic.

malgosia982, może idz do tej poradni spróbować można a może mała by się zmieniła gdyby miała rodzeństwo co o tym myślisz?