Strona 1 z 3

Przeklinanie...

: 28 mar 2007, 13:15
autor: zubelek
Od wczoraj moja Zuzia przeklina! :ico_szoking: Oczy nam wyszły na wierzch jak powiedziała 'pierd....y stół',gdy się o niego udeżyła.Później do męża ,'bo Cię pier...nę' :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: byliśmy w szoku.Nie będę ukrywała,że w domu zdaża nam się pzreklnąć ale Zuzia nigdy tego nie powtażała,ba...nawet nas upominała,że to brzydko.Od paru dni chodzimy na plac zabaw gdzie bawią się dzieci w różnym wieku,możliwe,że złapała to i od nich. :ico_noniewiem: Nauczyła się też innych gestów,np 'mówi słowo honoru'i przykłada palce do czoła...to też od dzieci bo u nas tak się nie robi...Wszystko jedno skąd,problem w tym,jak tego oduczyć?Oczywiście daliśmy sobie całkowity zakaz używania przeklęstw,nawet w ekstremalnych sytuacjach.Nie zwracać jej uwagi?Nie jestem pewna czy to pomoże.Tłumaczyłam ale dziś znowu przeklnęła.Może Wy macie podobny problem?Może macie na to rady? Podzielcie się :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-03-30 ]
Ej mamcie! Głosujecie ale żadna się nie wypowie :ico_placzek: Nie macie problemu z przeklinającym dzieckiem?Czy wstydzicie się o tym mówić?Zuza wczoraj tylko raz powiedziała nonono poza tym nic,dziś jeszcze nic,może miała dwa złe dni...boję się że znowu się zacznie jak wrócimy na plac zabaw bo wczoraj nie byłyśmy i jakoś się przystopowało.Mogę już tam nie chodzić ale to jedyny placyk w mieście gdzie są huśtawki i ślizgawka :ico_noniewiem: nie ma gdzie się bawić.Narazie pomogło tłumaczenie,zobaczymy jak długo.

: 01 kwie 2007, 10:36
autor: Izunia
zubelek, kochan mój mąly przeklina!!! Niewiem czemu ale to robi!!!
Jest to straszne a najgorsze jest to że nie mogę go tego w żaden sposób oduczyć!
Ani grozbą ani prośbą niczym!!!

: 01 kwie 2007, 10:41
autor: malgosia982
U mnie też tak było córcia w pewnym momencie tak sama od siebie zaczęłaprzeklinać, zwracaliśmy jej uwagę za każdym razem ale nie odnosiło to skutku i było nawet jeszcze gorzej, w końcu postanowiliśmy przestać ją upominać i w końcu sama przestała. Zdarza jej się jeszcze czasami coś powiedzieć ale dzieje się to bardzo rzadko.

: 01 kwie 2007, 10:42
autor: Izunia
malgosia982, ja też już tak próbowałam ale nie mogłam tego znosić i zwracałam uwagę jak nie ja to inni może powinnam nie zwracać uwagi...już sama nie wiem:(

: 03 kwie 2007, 11:36
autor: zubelek
a Zuza już 3 dzień nic brzydkiego nie powiedziała :ico_brawa_01:
Ona boi się wieczorem potworów i zawsze jej tłumaczę,ze ma swojego Aniołka Stróża,który jej pilnuje i dba żeby jej się nic nie stało i żeby żadne potwory w jej domku się nie pojawiały...jak ostatnio przeklnęła,powiedziałam jej ,że Aniołkowi jest przykro,bo on o nią dba a ona tak brzydko mówi.Powiedziałąm,że powinna się do niego pomodlić i obiecać,że postara się nie używać takich słów a jak jej się zdarzy to zaraz ma Aniołka przeprosić,że go zawiodła.Zuza powiedziała,że już go nie zawiedzie...narazie dotrzymuje słowa :ico_haha_02:
Więc nadal podtrzymuję zdanie,że nie ma co zostawiać problemu aż się sam rozwiąże bo może sie udać ale nie musi...ja stawiam na tłumaczenie...

: 10 kwie 2007, 11:35
autor: Wronka
Z przeklinaniem jest tak jak troche z zakazanym owocem.
Dzieckjo przeklnie i naraz wszyscy zwracaja na nie uwage- niewazne ze złą ale zwracaja- a o to chodzi.
Jeszcze babcia albo tata zacznie sie śmiac, mama zacznie robic dziwne, smieszne miny- o to chodzi i bedzie probowała tak ciagle robic- no przeciez podobało sie bo dorosli krzyczeli a dziecko było w centrum zainteresowania.

Jak są malutkie dzieci, czyli tak do 4, 5 roku życia najlepiej nie zwracac uwagi, jesli nie pomaga wytłumaczyc ze to niedobre słowo, ustalic regułe ze mowimy dobre słowa- dzien dobry, dziekuje, przepraszam, spisac kontrakt etc. oczywiscie dotyczy dziecka jak i rodziców!
Jezeli dzieci sa starsze, szczegolnie w pkolu- nie da sie zignorowac bo jak jedno zobaczy ze sie przeklina a pani nie reaguje to tez zacznie nie wiedzac ze tak nie mozna, wtedy robi sie rozne rzeczy,np. tłumaczy ze to brzydkie słowa a od takich bedzie brzydko pachniec z buzi :ico_haha_01: osłupiajace ale skuteczne, zapewniam.

: 12 kwie 2007, 10:31
autor: gaja23
No ja sie staram bardzo rzadko i to mi się zdarza zazwyczaj jak cos mnie kompletnie wyprowadzi z równowagi i to burknę sobie pod nosem :ico_noniewiem: Miłosz na szczęście nie załapał, u niego najbrzydsze słowa to np. nonono zamiast kupa, nasrałem zamiast zrobiłem kupę :ico_olaboga: A i to mnie denerwuje ale cóż zrobię jak z mężem namiętnie ogląda Kiepskich :ico_noniewiem:

: 13 kwie 2007, 22:24
autor: Izunia
gaja23, już nic nie mów o Kiepskich! Tam co 2 słowo jes nieodpowiednie! :ico_puknij:

: 16 kwie 2007, 08:04
autor: gaja23
Izunia wiem wiem :ico_noniewiem: :ico_olaboga:
Tylko dziecko to akurat szybko podłapie zwłaszcza jak w serialu sie śmieją z tego :ico_noniewiem:

: 16 kwie 2007, 09:08
autor: Izunia
gaja23, waśnie dzieci chyba wuczuwają że to jest zle i od razu do ucha im to wpada :ico_olaboga: