Strona 1 z 3

Pies i małe dziecko

: 23 wrz 2010, 12:43
autor: Zulcia
Witam,

moja starsza córka od jakiegoś czasu prosi mnie o psa.
Z jednej strony bardzo bym chciała,bo sama dorastałam z psem,z drugiej jednak boję się czy dam radę(wychodzenie itp.)przy 2 latce.
Mamy już duże akwarium i świniaczka morskiego,poza tym nie wiem czy piesek zaakceptuje Lawika i odwrotnie,a nie chcę narazić świnki na stres.
Mieszkanie mamy małe(38m)na 4 osoby.
Myślałam o sznaucerku miniaturce,bo czytałam o tej rasie,że może mieszkać w mieszkaniu w bloku.
Co do Julki,to nigdy nie męczyła Lawika,jak go trzyma na kolanach,to zawsze tylko delikatnie głaszcze,nigdy nie zrobiła mu krzywdy,pamięta,żeby zawsze dac mu ziarno na sniadanko itp.

Sama już nie wiem i mam mętlik w głowie.

Dlatego czy jest tu jakaś mama,która kupiła szczeniaka jak już dziecko było w domu

i mamy które maja psa i małe dzieci

jak dajecie sobie radę,np kiedy maluch jest chory i nie możecie wyjść z psem

bardzo proszę o rady,które pomogą mi w podjęciu decyzji
z góry dziękuję za pomoc

: 23 wrz 2010, 12:59
autor: dorotaczekolada
Zulcia, skoro piszesz ze twoja corka jest dosc odpowiedzialna to mozesz ja np wybrobowac i poprosic zeby zajela sie np psem znajomych,tzn np wyszla na spacere itp.. musisz tez wziazc pod uwage czy mlodsza pociecha nie bedzie meczyc psiaka :ico_noniewiem: no i mozecie tez sie np wybrac do schroniska i tam wyszukac psiaka. na pewno znajdzie sie jakis maly kundelek nadajacy sie do bloku :ico_oczko:

: 23 wrz 2010, 13:12
autor: mal
Zulcia, miałam kiedyś szczeniaczka jak dzieci były małe (te starsze) i powiem ,że dobrze było dzieci o niego bardzo dbały ,wiedziały co wolno a czego nie robić z pieskiem,najtrudniej było psu wytłumaczyć żeby nie brał jedzenie z reki od dzieci gdy jadły coś :ico_haha_01: chociaż one zawsze mu coś tam dawały szczególnie to czego nie lubiły za bardzo :ico_haha_01: ,jęsli chodzi o wyprowadzenie psa też nie było problemu zawsze jak wychodziłam na spacer to i pies z nami,jak dzieci były chore to zazwyczaj mąż raniutko wyszedł z psem za krótką potrzeba ale później był dłuższy spacer ,u mnie na tyle było dobrze ,że zawsze ktoś był w domu kto mógł sie na parę minut zaopiekować chorym dzieckiem
masz starszą córeczkę i ona tez może wyjść z pieskiem raniutko ,potem ona może przypilnować jak przyjdzie ze szkoły młodszą siostrę a ty w tym czasie możesz wyjść na nieco dłuższy spacer ,wszystko można pogodzić :ico_oczko:
nawet po latach mówiły ze były zadowolone że był piesek z nami :ico_oczko:

niedługo tez będziemy mięć szczeniaczka i nie powiem ,że się troszkę boje ale raczej tego by go przypilnować i nauczyć czego nie wolno w domu robić :ico_oczko: wiadomo,że trzeba czasu na naukę :ico_oczko:

: 23 wrz 2010, 13:25
autor: Zulcia
mal, bardzo Ci dziękuję za odpowiedź :ico_haha_02:

dorotaczekolada, hehe,to młodsza pociecha jest odpowiedzialna,zawsze dba,aby rybki i świnka dostały jeść.I dzięki za odpowiedź.

: 23 wrz 2010, 14:18
autor: Mama Lenki
Hej! Trzeba brać pod uwagę to, że szczeniaczki lubią gryźć :/. Trzeba będzie uważać na młodszą córeczkę, żeby nie zrobił jej krzywdy. Ja mam psiaka - co prawda mieszka on na podwórku, ale gdy wychodzimy wszyscy na spacer, to moje dziecko (2 latka) boi się naszej psinki i jej zaczepek.
Myslę też, że nie można zbyt mocno sugerowac się tym, że córka chętnie karmi rybki i swiniaczka - to nie to samo co wychodzenie na podwórko z psem niezależnie od pogody.
Pozdrawiam:)

: 23 wrz 2010, 15:37
autor: Zulcia
Myslę też, że nie można zbyt mocno sugerowac się tym, że córka chętnie karmi rybki i swiniaczka - to nie to samo co wychodzenie na podwórko z psem niezależnie od pogody.
to starsza będzie wychodziła z psem,a młodsza karmi świnkę i rybki :ico_oczko:

: 01 paź 2010, 10:57
autor: Gosia A
Zulcia, - masz małe mieszkanie, i 2 maluchów - sznaucer - potzrebuje dużo ruchu.. i jest szczekliwy. Ja bym ci poleciła maltańczyka ,( ma włosy, nie jest szczekliwy, bialutki - idealny dla dziewczynki, nie guboi włosów) , albo buldozka francuskiego czy coś w tą strone.
My mamy obecnie leonbergera - zalezało nam na duzym psie, małoszczekliwym, i bardzo łagodnym - i stanęło na tym. Napisz jaki masz oczekiwania co do psa - moge pomóc :) bo ja psiara jestem :-D

: 01 paź 2010, 11:10
autor: betina
ja mam 2 psy,dosc duze w wieku 5 i 5,5
suka nauczona byla do dzieci,siostra mieszkala u nas z siostrzenica rok,na dworze jest mnustwo maluchow ktore codziennie do niej przybiegaja i tula sie ,pies zas kontaktu z dzieckiem nie mial nigdy ale radzi sobie super
suka,gdy urodzilam codziennie doslownie wstawala ze mna na karmienie ,dzien czy w nocy,gdy Tomek spal ona obok lozka,gdy sie kapal ona obok wanny,teraz przynosi mu swoje zabawki,podjada jego jedzenie(a on jej sam rzuca)niesamowite jest to ze tak sie rozumieja
pies przechodzi obojetnie,nigdy u zadnego psa nie pojawily sie odznaki agresji,pilnujemy oczywiscie by dziecko nigdy samo nie zostalo z psem,bo wiadomo to tylko zwierze

ty masz latwiej,bo pies bedzie od malego,wwiec spokojnie przyzwyczai sie do wszystkich domownikow,musicie od poczatku nie pozwalac mu podchodzic za bardzo do swinki,co do spacerow to sadze ze corka bedzie chetnie pomagac

jedynie z czym musisz sie liczyc to koszta,szczepienie,odrobaczenie,karma,siersc w domu,
jak to szczeniak bedziesz musiala nauczyc go zalatwiac sie na dworze,zatem moze zdarzyc sie ze nadepniesz na kaluze we wlasnym domu

jednak pies uczy odpowiedzialnosci,a dla dziecka taka nauka jest idealna,corka nie tylko nauczy sie wielu rzeczy a zyska prawdziwego przyjaciela

: 18 paź 2010, 09:01
autor: izuś_85
pies moim zdaniem to przyjaciel na całe jego życie
zanim kupisz zastanów sie czy jesli pojawią sie problemy dasz rade je rozwiazać czy moze oddasz psa do schroniska?

co zrobicie jak bedziecie chcieli wyjachać na wakacje? czy jest ktoś kto by mógł sie nim zaopiekowac w tym czasie?

czy dasz rade wychować go tak zeby był przyjacielem dzieci? moja bratowa ma jamnika który okaleczył już 5 dzieci, i nigdy nie był za to skarcony :ico_noniewiem: dziś jak do niej jade to mi serce staje w gardle jak warczy na moje dziecko - pomijam fakt iż ja mam w domu mieszańca amstaffa ale wychowanego tak ze moja córka dosłownie "je" z jego miski :ico_haha_01:

niezależnie od tego czy to york czy pit bull musi być dobrze wychowany, nie zalękniony i musisz tępić w nim instynkt pilnowania- zabawek, miski z jedzeniem, posłania itp.


jeśli dasz rade- gratuluje zyskasz przyjaciela takiego jak ja :ico_sorki:



i jeszcze jedna rada- NIGDY nie bierz psa ze schroniska do domu gdzie są małe dzieci :ico_nienie: psy w schronisku przechodzą często traumę, cierpią na rózne lęki, bronią terytorium, miski... nie są zrównoważone psychicznie :ico_olaboga: taki pies potrafi ugryźć bez ostrzeżenia :ico_nienie:
pamiętaj ze warczenie to ostrzezenie przed ugryzieniem, gdy pies warczy daje "czas" na wycofanie sie- jest wtedy bardziej zrównoważony niż kundelki które kąsaja bez ostrzeżeń :ico_nienie:


do domu z dziećmi -tylko szczeniak którego wychowasz "po swojemu"

co do wychodzenia- mój pies też potrzebuje ruchu ale wychodzi rano ok 7.00 na siku, i wieczorem na pół godzinki- godzinke na polane gdzie biega za patykiem itp i to mu wystarcza w zupełnosci :ico_oczko:

: 27 paź 2010, 12:31
autor: mila01
My mamy dużego psa (berneński pies pasterski), który rewelacyjnie zachowuje się przy naszych synach, młodszy ma trzy latka. Jest bardzo cierpliwa i znosi wszelkie pieszczoty :-)
Obrazek