Agnieszka26
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 857
Rejestracja: 06 cze 2010, 10:56

Zakładanie krążka, Jak to robią i czy boli???

27 wrz 2010, 14:55

Witam.
Proszę wszystkie mamusie aby udzieliły mi informacjii czy zakładanie krążka boli no i czy jest napewno skuteczny? :ico_sorki:

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

27 wrz 2010, 16:46

Miałam założony krążek w 30 tc.
Zakładanie nie było przyjemne, ale nie bolało.
Za to ściąganie sprawiło mi troszkę bólu.

Krążek jest skuteczny, ale żeby zadziałał w odpowiedni sposób trzeba brać leki "uspokajające" macicę i sporo polegiwać.
Żeby w ogóle mógł być założony trzeba absolutnie wyciszyć skurcze.No i przed założeniem musi być wykonany wymaz z szyjki macicy.

Agnieszka26
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 857
Rejestracja: 06 cze 2010, 10:56

27 wrz 2010, 16:59

Dziękuje :ico_sorki: No własnie mi pobierał jakis wymaz i dostałam kroplówkę na wynos :-D

karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

01 paź 2010, 09:10

Leżałam w szpiotalu prze porodem to zakładali koleżance z sali i jak wróciłą to była w szoku,ze tak szybko.Mówiła,ze ja nie bolało.Jak ten krążek zobaczyłyśmy to był szok,ze on taki spory,a jak jej założyli to stwierdziłą,ze nawet go nie czuje.

Agnieszka26
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 857
Rejestracja: 06 cze 2010, 10:56

01 paź 2010, 15:20

karmelka, Już mam założony faktycznie nic nie bolało ale jak zobaczyłam jaki jest duży to słabo mi się zrobiło :ico_szoking: Nie było tragedii a tak panikowałam :-D

karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

01 paź 2010, 20:47

pamietam jek tej Marzenie maż ten krążek przywiózł to byłyśmy ciekawe jak to wygląda i miny miałyśmy chyba straszne,bo on byłwieeelki.Są rozmiary,prawda?Ona miała taki większy,bo to druga ciąża i może dlatego.

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

05 mar 2011, 14:25

we wtorek będę miała założony pessar, bo na wczorajszej wizycie okazało się, że moja szyjka skróciła się o połowę i zrobiła miękka :ico_szoking: ale lekarz nie pobierał mi wymazu :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
aga216
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5370
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:39

05 mar 2011, 14:46

markotka, jeśli już będa ci zakładac tez krążek to powienin ci zrobic ten wymaz ponieważ gdy ma sie go założony wzrasta ryzyko infekci a to też niebezpieczne i grozi miedzy innymi skurczami, i tak jak katka chyba napisała trzeba sie oszczedzac a czesto do tego lekarze podają leki na wyciszenia macicy.
na pocieszenie ci powiem że ja od początku ciązy słyszałam ze mam beznadziejną szyjke,miękką i rozlazła i krótka,brałam i nadal jescze biore fenoterol chociaz juz powoli bede odstawiac,a dotrwałam już do 36 tc,a szyjka sie uspokoiła,mój lekarz np nie praktykuje krązków ,zaufałam mu i dotrwalismy już do takiego etapu,tylko dużo leżałam,zakupy robił mąz,wszystki prace cieższe w domu też,wychodziałam tylko po syna do przedszkola i obiad zrobiłam i to wszystko na co sobie pozwalałam,teraz już wiecej robie,bądz dobrej myśli,dużo wypoczywaj a dotrwasz tak jak ja,a stres tylko pogarsza wszystko trzymam kciuki.

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

05 mar 2011, 15:32

nic mi lekarz o wymazie nie wspominał :ico_noniewiem: kazał leżeć, wstać mogę tylko do łazienki i dostałam magnez z wit. B6, żadnych innych leków. Wcześniej z szyjką nic się nie działo, ciąża przebiegała książkowo, a w ciągu ostatniego miesiąca szyjka skróciła się o połowę :ico_sorki:

Awatar użytkownika
aga216
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5370
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:39

05 mar 2011, 15:41

markotka, na mnie magnez nie działał :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość