Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Czy któraś z was posiada? Jak się sprawuje? Czy można suszyć wszystko, czy tylko ubrania? Czy suszarka potrzebuje podpięcia do kanalizacji? Jaką markę i model polecacie, na co zwracać uwagę i czy w ogóle warto?

Mam i nie wiem jak poprzednie pokolenia mogły się obyć bez suszarki Ja w swojej suszę nie tylko ubrania, ale też np, koce, kołdry, obrusy itp.
Co do podpięcia do kanalizacji, moja nie potrzebuje i ma specjalne pojemnik, w którym gromadzą się skropliny, które potem np. wlewam do żelazka ;)

magga, nie wolno podawac stron www na forum !

Mam i nie wiem jak poprzednie pokolenia mogły się obyć bez suszarki Ja w swojej suszę nie tylko ubrania, ale też np, koce, kołdry, obrusy itp.

A możesz coś więcej napisać? Czy ogólnie wszystkie suszarki są do siebie podobne?

magga, nie wolno podawac stron www na forum !

Ok

A możesz coś więcej napisać? Czy ogólnie wszystkie suszarki są do siebie podobne?

Chyba nie są podobne, bo inaczej nie byłoby takiego wyboru. My się zastanawialiśmy nad suszarkami Electrolux, na tapecie były dwie: z pompą ciepła Heat Pump i z programami parowymi Iron Aid. Ta z parowymi pozwalała na suszenie bez gniecenia i ułatwiała prasowanie, miała też taki program, który pozwalał odświeżyć ubrania, które były czyste, ale np. niezbyt świeżo pachniały. I dzięki temu nie trzeba było prać. W końcu jednak zdecydowaliśmy się na Heat Pump, która suszy w niskich temperaturach i można do niej wsadzać nawet delikatne ubrania z jedwabiu itp. Poza tym jest energooszczędna, więc rachunki za prąd tylko nieznacznie wzrosły.

Dla mnie to fajne, ale ile prądu to żre? Nie jestem pewna, na ile to opłacalne... Chyba lepiej na balkonie sobie suszyć - długo, bo długo, ale taniej wychodzi :)

Dla mnie to fajne, ale ile prądu to żre? Nie jestem pewna, na ile to opłacalne... Chyba lepiej na balkonie sobie suszyć - długo, bo długo, ale taniej wychodzi :)

nie wiem jak poprzednie pokolenia mogły się obyć bez suszarki

No rozbawiłaś mnie do łez.
Ja mam ful kolezanek czy znajomych i nikt nie ma suszarki
Mieszkałam za granica i tam w pralce mielismy taka funkcje, ale po jej wlaczeniu i tak były mokre i trzeba było wywiesic. Wkurzałam sie wiecznie na jedna laske ktora wlacza te suszenie na 1 godz pradu zżerało ful a i tak wywieszała, wiec ja jej to wylaczałam a ona myslała ze sie skonczylo suszyc

nie wiem jak poprzednie pokolenia mogły się obyć bez suszarki

No rozbawiłaś mnie do łez.
Ja mam ful kolezanek czy znajomych i nikt nie ma suszarki
Mieszkałam za granica i tam w pralce mielismy taka funkcje, ale po jej wlaczeniu i tak były mokre i trzeba było wywiesic. Wkurzałam sie wiecznie na jedna laske ktora wlacza te suszenie na 1 godz pradu zżerało ful a i tak wywieszała, wiec ja jej to wylaczałam a ona myslała ze sie skonczylo suszyc

Ha, ha, ciekawe, czy ta laska skumała w końcu o co chodzi. A mi jakoś suszarki nie brakuje, wszystko pieknie schnie na dworze, albo na suszarce w domu, a jak pieknie pachnie, kiedy schnie na wietrze.