pinezka
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 16
Rejestracja: 22 paź 2009, 17:39

Maskotki

25 paź 2010, 22:16

Zastanawiam się ostatnio dlaczego rodzice coraz rzadziej kupują maskotki dla swoich pociech? Nie wiem czy tylko ja na to zwróciłam uwagę? Moje znajome mamy najczęściej kupują swoim dzieciom zabawki edukacyjne albo jakieś wymyślne elektroniczne gadżety (komputerki dla dzieci itp.). Czy ktoś jeszcze w ogóle traktuje pluszaki jak pełnoprawny prezent? Kiedy byłam dzieckiem nie miałam w zasadzie nic innego poza paroma pluszakami i nie odbiło się to na mnie negatywnie.

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

25 paź 2010, 23:18

u nas w domu jest tyle maskotek że sama moglabym otworzyć sklep :-) Nie są to maskotki duże z racji tego że Martynka ma mały pokój :-D

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

26 paź 2010, 09:30

ale za mojego dziecinstwa nikt w ogole o komputerach nie słyszał, a co dopiero dla dzieci zabawkach typu laptop czy telefon komórkowy :ico_haha_02:
dokładnie. Mnie osobiście to przeraża... kiedyś było widać dzieci na podwórku. Grały w piłkę, skakały w gumę, na skakance.... itd a teraz to praktycznie każde siedzi u siebie w domu przed komputerem lub TV

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

26 paź 2010, 12:09

Ale chyba kiedys było po prostu bezpieczniej :ico_noniewiem:
czy ja wiem, możliwe. Ja wychowałam się na placu osiedlowym i córka teraz na tym samym :) a z tego co pamiętam "mendy osiedlowe" zawsze były.

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

26 paź 2010, 12:16

wracająć do tematu. Ja córce kupuję maskotki. Ma ich sporo. Ostatnio do kolekcji dołączyła foczka - przytulanka kupiona specjalnie do przedszkola i konik oczywiście w jedynym słusznym kolorze

CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

26 paź 2010, 12:20

moje dzieciaczki mają mnóstwo pluszaków-ze 3 wielkie worki wyniesione do piwnicy z braku miejsca w pokoju :ico_oczko: tak więc już żadnych pluszaków nie kupuję :) wolę kupić jakieś gry albo zabawki edukacyjne :)

Awatar użytkownika
surtsey
4000 - letni staruszek
Posty: 4271
Rejestracja: 06 mar 2007, 19:27

26 paź 2010, 13:13

Łukasz ma mnóstwo maskotek, oststnio część powedrowała do przedszkola, bo bawi sie tylko niektórymi i szkoda zeby leżały i sie kurzyły

Awatar użytkownika
catherinepd
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2018
Rejestracja: 23 gru 2008, 22:07

26 paź 2010, 19:48

Moja Mila maskotek ma kilka, ja miałam dziesiątki- wszytskie wydałam nim zaszłam w ciążę.

A czy zauważyłyście, ze nie tylko dzieci wolą komputery od podwórka? Ja widzę po sobie jak nie raz tracę głowę i zamiat posiedzieć razem z rodzinką ciągnie mnie do kompa.

pinezka
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 16
Rejestracja: 22 paź 2009, 17:39

01 lis 2010, 21:00

No widzicie - może same jesteście mamami które nie dały się do końca ogłupić temu trendowi kupowania samych zabawek edukacyjnych i "stymulujących rozwój". Ja pamiętam jak byłam dzieckiem i z koleżankami sobie same szyłyśmy lalki - to było dopiero rozwijające bo później o taką maskotkę się dbało jak o nic innego. W ogóle to teraz też nie widzę w sklepach takich klasycznych maskotek, jakieś same potworki i zwierzaki. Dziwnie to trochę wygląda, zastanawiam się skąd się bierze taki trend.

Awatar użytkownika
rurkaZkremem
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 119
Rejestracja: 01 wrz 2010, 11:29

13 lis 2010, 10:57

Moj synek ma wiele maskotek, ale rangi przytulanek dorobiło się kilka, miś , królik i mały jeżyk z ikei, taki z ogromną metka był i kosztował 1,99. Ale to jego ulubiona maskotka :-)

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość