hej Dziewczyny!! jakos dzisiaj mam kiepski humor...tzn był całkiem dobry dopoki Ł nie zadzwonił, że dzis jednak znów nie bedizie wypłaty...no juz kurcze ile mozna czekac...facet tylko odklada to z dnia na dzien...tym razem rzekomo jeszcze przelewu nie było:/, a ja czekam na kaske by sie wybrać na to...