hej,hej!! Kasiula a ja myślę,że to ta grypa żołądkowa tak was atakuje.
Byliśmy na spacerku 4,5 godzinki.
Z mężem ok.Mieszka u swoich rodziców.Pobył z nami 1,5 godzinki i fiuuuu...jutro zresztą też ma się zjawić.Nie wiem jak on sobie to wyobraża?Bedziemy tak się spotykać koło sklepu i tylko na spacerki razem chodzić??Szkoda słów.Gadam i gadam,ale on chyba sam musi zrozumieć bo mi od tego gadania język odpadnie.Czemu faceci są czasem tacy tępi???
Riterko--fotki Git!!!A powiedz ty mi co ciekawego Jaś na spacerku zobaczył,że taką fajną minkę strzelił z paluszkiem w buźce.Prawdziwy Jaś wędrowniczek z niego,że aż pod łóżko zamaszerował
Akna--dobrze,że z Tomeczkiem wszystko ok.Buziaki
Marittko podeślij nam tej kiełbaski z grilla.Boszeeee,ale mi smaka narobiłaś
Mały śpi więc chyba i ja się położę.
[ Dodano: 2007-04-27, 20:43 ]W niedzielę mojemu Joachimkowi stuknie 27 tydzień od urodzenia.