wiem ze dam rade....

musze hehe
no na szczescie Oskar jest jeszcze maly i nie kojarzy co sie dzieje
ale zawsze jak zaczynaklismy juz cosik robic to on nagle sie budzil i w ryk...
jak jest ktos w domu to raczej cicho starammy sie byc, a jak nie am nikogo to mozna sobie pofolgowac...
