08 maja 2007, 13:10
Witam,ja miałam kiedyś taki sam problem ze swoją córcią,miała ok.1.5 roczku.Budziła się z płaczem prawie co chwilkę,spała dobrze tylko na rękach,przez co ja chodziłam niewyspana.Okazało się,że wyrosła ze swojego łóżeczka,a budziła się dlatego,że miała za mało miejsca.Problem się skończył jak przeniosłam ją na wersalkę i niestety skończyło się tym,że spałam z nią do prawie 4 roku życia.Ale od tamtego momentu spała jak aniołek.Teraz ma prawie 6 lat i usypia sama po ciemku.Pozdrawiam