Mi też brakuje baseniku...
Tej zimnej wody i w ogóle...Co prawda słyszałam, że można się kąpać, ale trzeba się "zakorkować". Jednak wolę wytrzymać te 9 miesięcy, niż żebym miała Jakusiowi, czy samej sobie krzywdę zrobić.
Jeszcze tylko pochwalę się Wam moim nieskończonym trzydziesto tygodniowym "piłeczkiem"
:
i zmykam podrzemać troszkę
Muszę nabrać dużo sił, żeby jutro wymalować ściany w moim pokoiku
Ten sam kolor co wcześniej, tylko drugi raz farbę muszę nałożyć, bo stwierdziłam, że jeden raz, to jednak za mało.
A wizyta już w środę!
Oczywiście zdam relację, zaraz po powrocie
[ Dodano: 2007-05-07, 18:18 ]Dodam jeszcze (jako odpowiedź na Twoje pytanka,
Basiu), że Jakuś też lubi mi "dokopać". Jednak jego formą wkurzania mamusi i zadawania jej nie tyle bólu, co bardzo nieprzyjemnych doznań, to stawanie nóżkami na lewym żeberku i odpychanie się z całych sił, wypychając tym samym plecki po prawej stronie mojego brzucha