Cześć dziewczyny! Jestem! Wczoraj cały dzień nie włanczałam komputera, bo się źle czułam...A dzisiaj rano też bardzo bolała głowa, i jeszcze musiałam zrobić to okropne badanie [krzywą cukru].I wyobraźcie sobie że pierwsze badanie miałam 88 cukru, a drugie, po wypiciu 75 g glukozy [fuj] miałam 85. Nie wiem? poprostu jest mi wskazane słodkie...A takie mam smaki na słodkie że szok...
Byliśmy w nd oglądać kuchnie,może byśmy coś kupili, gdybyśmy chcieli wydać ok 8000,a chcemy coś tańszego.
A wczoraj mój mąż powiedział mi "że wyglądam kwitnąco".Nie mogłam uwierzyć że mówi serio, bo on mi nie prawi żadnych komplementów ani tam, nie lubi takiego gadania...
Teraz siedzę sama w domu, bo A pojechał na pogrzeb kolegi z pracy...
indigo- Widzisz? z tą rodziną nie da się nic zrobić,i Artur ich lubi,chociaż dzięki mnie zauważa że nie są tacy wspaniali, jak uważał kiedyć...Te baby są tam porąbane...
Pozdrawiam
Frydza, żweczywiście brzuszek imponujący...