
jesteście prosiaki - ja raz w życiu na oczy widziałam stripizera (teraz kiedy mam niemal 30 lat) a Wy mnie o jakies konszachty i znajomości posądzacie


Elu - maść nie ma nazwy bo jest na receptę i robiona w aptece, jest tam na 100% wazelina

Witaminko - ja gdybyś nie napisała nawet bym nie myślała, że faceci tak robią wieszają nagie baby w kuchniach - myślałam, ze to tylko pseudotwardziele mają takie sprawy na siłowniach albo pracownicy w metalowych szafkach na urania



piszę jednoczesnie na gg z Bartkiem i zapomniałam co miałam dodać...
u nas wieje jak w kieleckiem, ale rano zapakowałam Lilę i podjechałam do takiego osiedlaka po bułeczkę z nadzieniem toffi mniam - nie mogłam się powstrzymać...

i prądu nie było... eeehhh