Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

10 maja 2007, 10:15

A no czasami dopada nas takie coś, że nie wiadomo co zrobić na obiadek :ico_oczko:

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

10 maja 2007, 10:16

Dzwoniłam do meza zadowoli sie kiełbaska na ciepło i sałatke zrobie :-D :-D Kochany mezulek nawet sprzatac nie kazał :-D :-D Jak wróci posprzata :ico_brawa_01:

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

10 maja 2007, 10:26

Ja dzisiaj musiałam na siadanko zjesc jajecznice z cebulką i parówką :-) Musiałam, bo jak tylko sie obudziłam to juz wiedziałam, na co mam ochote :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

10 maja 2007, 10:27

No widzisz jak super :ico_brawa_01: Brawa dla męża :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

10 maja 2007, 16:19

K@tk@ ja miałam wczoraj taki sam obiadek tylko zamiast surówki buraczki, mniam mniam!!
Rzadko kiedy miewam jakieś zachcianki, ale akurat teraz właśnie przyszła mi ochota na jakieś ciastko z bitą smietaną i pączka, ku mojemu zdziwieniu mąż nie kazał sie za długo prosić i poszedł do sklepu, aż mi ślinka cieknie jak sobie pomysle o tych przysmakach :ico_oczko: :-)

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

10 maja 2007, 16:28

Ale dawno mnie tu nie bylo..... :ico_olaboga:

Juz dawno nie mialam zadnych zachciewajek, a teraz szukam inspiracji na sniadanko.... Moze poaroweczki sobie zrobie? :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

10 maja 2007, 16:29

ja tez nie mam na kolacje zrobie szparagi z bulka i masełkiem i parówki na goraco a moze sledziki hehe i mowie ze nie mam zachcianek :-D :ico_wstydzioch:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

10 maja 2007, 16:46

a ja sobie wcinam pycha ciasteczko!! :ico_haha_01:

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

10 maja 2007, 17:18

Zjadlam te fasolkę po bretońsku i coś mi niedobrze :ico_noniewiem:

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

10 maja 2007, 17:40

K@tk@ pisze:Zjadlam te fasolkę po bretońsku i coś mi niedobrze

to normalne w I trymestrze...

a mnie wlasnie naszla ochota na czeresnie (mam w sloiku, bo ciocia mi dala jakis czas temu) i co??? nie moge ich otworzyc a maz wraca wieczorem!! :ico_placzek: ja chce czeresnie!!!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość