Na początku lutego byliśmy na szczepieniu to ważył 11,4 kg. Wcale nie jest chudy ale gruby też nie i bardzo dobrze,uważam że jest w sam raz.Dzieciaki duzo sie ruszają i dlatego nie wazą jak słonie hihihi
A mierzą Wam dzieci w przychodni?? Bo Kacpra ani razu jeszcze nie mierzyli.Ostatnio go mierzyłam to ma ok 80cm,ale wiecie to tak dokładnie sie nie da,bo nie postoi prosto ani chwili  
 
Super 
Dora  
   
   
  dla Bartoszka i pod tego ząbka  
  
  
 
A mo dzis niedobry był,marudny że  

  kurcze nie wiem czy go choroba nie bierze,lekki katar ma i nic poza tym narazie,albo zęby ida,dziąsła ma rozpulchnione,ze  

  a on przy zębach jak wychodzą to przeważnie ma katarek  

 oby to zęby
tak dobrze jest,jeszcze mi nie chorował  
   
   
  ,tylko te katarki czasem przy zębulach. Oby tak dalej  
   
   
 nie chorował
a napiszcie co jedzą Wasze dzieciaki,co im dajecie na śniadanie i przez cały dzień 
piją mleko?? bo mój nie chce tego mleka,odstawiłam go niedawno od cyca,a modyfik.mleka za chiny sie nie napije,odruch wymiotny i potem juz kubka nie weźmie do reki  

  ale je nabiał i raz dziennie kaszke mleczno-ryzową to niby wystarczy.Za jajkami nie przepada też.A tak w zasadzie to wszystko lubi,nie ma problemu z jedzeniem na szczęście,a jak jest u Was???
Ale sie napisałam  
   
   