Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

10 mar 2007, 22:19

QUNICK widzę ze twoja Zuzia to w identycznym prawie wieku jak Kacperek hi hi ;0 a powiedz mi tez sie taka zrobiła buntowniczka teraz? bo nasz to uparty jest teraz,wszystko na nie i nie i nie i bardzo niegrzeczny po 100 razy o cos go proszę i jak do ścian mowię :(-to chyba jego próba pokazania światu ze on tez sie ma liczyc i jego zdanie a nie tylko Amelka no ale jak tu to wszysstko godzic jak ją nieraz karmie a on mnie po cos woła i co :(-bardzo sie zmienił i to na gorsze niestety a u ciebie jak to wygląda?

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

10 mar 2007, 22:19

Dziewczyny, jestem trocha nie w temacie , bo przegapilam kilka tygodni naszych rozmów. Czy któras jak ja karmie sztucznie?
Bo Fillipek ma problem z kupkami, bez pomocy termometra nie zalatwia sie, nie moze poprostu, ma takie twarde kupki, chociaz i podaje mu duzo picia jak wode z glukozą i herbatke koperkową.
Wogóle ile malenstwo powinno robic raz na dobe kupke? raz dziennie wystarczy?
qunick, widze Ty dwa dni po mnie rodzilas :ico_haha_02:

[ Dodano: 2007-03-10 ]
A my dzis dopiero zaliczyli pierwszy spacerek 40 minut

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

10 mar 2007, 22:26

lulu81, no rzeczywiście! Z Zuzią miałam ten sam problem z wypróżnieniamii też termometr był w ruchu - ale to podobno niezbyt dobrze bo się rozlenmiwia ta czynność i potem bez stymulacji ani rusz! Zuzu przeszło jak dostała bigunki w roczek i po wyleczeniu robi kupki regularnie co dzień. A karmiłam ją naturalnie.

Dziewczyny właśnie wychodziłam z pokoju gdzie śpią dzieci i potknęłam się o leżaczek, upuściłam ciastka i zahaczyłam o huśtawkę! Nina dostała czkawki i się obudziłą - lecę!

Awatar użytkownika
Iwona77
Już śmiało chodzę po forum!
Już śmiało chodzę po forum!
Posty: 611
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:49

10 mar 2007, 22:54

A moj maluch taki dzis marudny, nie wiem czy ten esputicon cos pomaga, dziwne tylko ze noc mamy sokojna bo na ogol rodzice narzekaja na nocki bo w nocy sie kolka nasila, chyba ze to nie kolka a co innego? Juz sama nie wiem, w pon. wezwe chyba lekarza bo poza ta pseudo kolka ten katarek sie utrzymuje juz za dlugo bo bedzie cos kolo tygodnia a to chyba troche dlugo. No i nici z werandowania a szkoda bo pogoda ladna i wozeczek stoi gotowy.

Ja chrzciny planuje jakos w wakacje lub po jak maly podrosnie.

Dziewczyny czy wy kupujecie laktator, ja mam taki zamiar i nie wiem czy reczny zda egzamin, mysle o avent isis, duzo ludzi zachwala elektryczne ale ja chce sciaac pokarm tylko sporadycznie jak gdzies wyjde, jak myslicie z recznym sobie poradze?

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

10 mar 2007, 23:12

Iwona, ja mialam taki zwykly ten laktator, podobny jak gryszka, myslalam ze nie dam rady z nim, bo mialam taki nawal pokarmu a maly nie jadl, ale sie spisal dobrze ten odciągacz,
ale chyba nie wygodny dla zbierania pokarma, bo ja wyrzucalam. Tez slyszalam pochwaly laktatora Avent, taki z pojemniczkiem

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

11 mar 2007, 00:10

dziewczyny dzieki tak dobrze sie bylo wyrzalic, :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: a jak widze sama niejestem bo wiele z was ma ten sam problem, ja moze niemam problemu z zazdrosnym starszym rodzenstwem za to moj mezulek jest tak zazdrosny o mala ze hej!! ;D;D;D hihihih

a dzis nam sie przydarzylo bo na autostradzie skonczyla nam sie benzyna i do stacji szmat drogi samochody 140-170 na godzine matko boska jeszcze bateria nam wysiadla i nikt nas widziec niemogl a juz po 19 to bylo i dopiero do domciu sie teraz dostalismy bo szwagier przyjechalz benzynka ( a stalismy ponad 30 kilosow od jego domu i musial po ta benzyne jechac do miejsa 15 km dalej bo tu takie wioski sa w tej danii ze jak wiedzie sie na autostrade to jak w niemczech a w tych wioskach to raz na ruski rok otwarta stacja wrrrrr ) no wiec zimno sie zaczelo robic w samochodzie a mala jeszcze przed wyjazdem to dostala takiego placzu ze myslalam ze jak smaochod stanal to dopiero sie zacznie...ale w nocy spala bardzo krotko ( ja spalam tylko dwie godiznki :ico_placzek: cos tego mleczka tak zaczela ciagnac jak szalona i dzis to samo wypila 100 ml mleczka godiznke pozniej 140 wody z cukrem a godzinke pozniej darla sie o mleckzo i cala piers mi wyproznila :ico_szoking: :ico_olaboga: ) a le padla w tym samochodzie i dobrze ze spala ja ja na roczkach jeszcze mialam zeby jej cieplej bylo echhhhh dobrze ze nas nikt nie trzepnal samochodem na tej autostradzie ( obwodnicy) bo bez pbaterii to wsyztskie swiatla siadly.....

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

11 mar 2007, 14:08

MamciaKochana, ale przezycia! A z mezami to podobno tak juz jest...
Hekkate, u mnie lekarz byl z patronazowa wizyta jak zapisałam Ninke do naszej przychodni - wkońcu się zdecydowałam na naszego lekarza bo tylko on do nonono i tez nie chcialam do przychodni i chorob. Najwyzej jak juz będzie po szczepieniach to się gdzieś przeniesiemy albo może tu jakiś nowy pediatra przyjdzie. Może u Was tez przychodzi - powinien bo nie ma daleko

Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

11 mar 2007, 14:20

a u nas juz lekaze nie chodzą z wizytami patronazowymi :( bo nie maja takiego obowiązku i ja musiałam jechac z małą sama do przychodni na pierwszą wizytkę a byłysmy juz jak małą miała 3 tyg. bo wtedy była tez pierwszy raz wazona a teraz za tydzien podjechać bedę musiała bo mała bedzie miec skonczone 6 tyg. i trzeba ja zaszczepic znów :(

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

11 mar 2007, 14:22

Kurcze nie wiem czemu moja Ninka dziś marudziła - plakala że az się zanosiła a jak ją przystawiłam do piersi to troche pojadła i znowu... Nie wiem czy to moze jakies afty czy rzeczywiscie nie dojada z piersi - czy to kolka czy co...

Awatar użytkownika
Iwona77
Już śmiało chodzę po forum!
Już śmiało chodzę po forum!
Posty: 611
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:49

11 mar 2007, 15:00

U mnie byl pediatra zaraz z polozna, potem ide po 6 tyg. na szcze[ienie ale dzie wezwalam lekarza, bo ten katarek juz tak tydzien sie utrzymuje i sie balam ze moze juz na oskrzela przechodzi a poza tym to zadlugo tych kropli Nasivin nie mozna stosowac i jeszcze sie zapytalam o te plesniawki, okazalo sie ze to nie to na szczescie.
Patrus jest zdrowy poza tym katarkiem ale to podobno dlugo tak moze byc ale wolalam sie upewnic bo po 3 tyg musze isc do okulisty na kontrole, bo on byl na tej fototerapii.
Dzis tez troche marudzi ale juz mniej to moze ten esputicon zadzialal cos, chociaz tak pod wieczor jest gorzej z tego co zauwazylam. Szczescie ze mamy nocki calkiem calkiem.
Ale musze powiedziec ze suszarka sie najbardziej sprawdza jako uspokajacz.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość