Odkąd się wyprowadziłysmy to moja teściowa też w ogóle nie interesuje się Mają, ale dla mnie ty to dobrze, Maja jak podrośnie się dowie jaką miała "kochaną" babcie
Zbora mojego P siostra tez jest w ciazy i na dodatek z mojego brata synem i my sie nie liczymy a ona tak ale ja tez mnam to w nonono ja sie ciesze ze sami dalismy rade ze wszystkim
[ Dodano: 2007-05-15, 13:29 ] widze ze mamy sytuacje podobne Zborra
magda26 pisze:Ich rady sa najlepsze i najmadrzejsze o boze co za baby
jak ja sie ciesze, ze od moich tesciow takich rad nie uslysze... to chyba jedyny plus. tylko obawiam sie ze po porodzie im sie cos odmieni i beda nas nachodzic codziennie (maja tylko 10 minut do nas...)
zborra, ogromniaste gratulacje!!!!! Ja dopiero teraz zobaczyłam, że masz już swoje maleństwo ostatnio strasznie zakręcona jestem i jakoś taki opuźniony zapłon u mnie ze wszystkim
jakiś czas temu pisałam, że moja teściowa na wojażach we Włoszech. Nawet planowała tam dłużej zostać no i dzisiaj wiadomość jak grom z jasnego nieba...TEŚCIOWA WRACA ponoć źle znosi pogodę a mnie się wydaje, że coś innego źle zniosła pewnie mój szwagier doniósł jej, że wybieram się na całe lato do mamy i szlag ją trafił myśli, że jak bedzie na miejscu to coś to zmieni a może sądzi, że dla niej zostanę albo zatrzyma mnie siłą
..........
Pestka dzięki! no mam, mam...Hania ma już całe 8dni!!! A Tobie współczuję! a miało być tak pięknie...jakiś Włoch miał ją tam uwieść...i nonono?co jej tak zależy, żeby Cię zatrzymać? stęskniła się?czy brakuje jej tego, że może Cię wwkurzać???
Ostatnio zmieniony 07 sie 2009, 22:12 przez zborra, łącznie zmieniany 1 raz.