SIERPIEŃ 2007

[Kasia3]

Cześć słonka !!!!
Witam serdecznie Agacia 32 i Linka HA 1981, mamy bliski termin bo ja na 27 sierpnia - poniedziałek, czy to dobry dzień bo słyszałam, że w niedziele, to rodzi się leniuszek. Ale ja nie wierze w przesądy. HAHAHHAHA
Dziewczyny musze wam pogratulować rozpisałyście się jak szalone !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oby tak dalej.
Kasia 1983 ale szczęściara z ciebie masz komode super, mój tata był taki i nawet robił pawlacze a mój mężunio nie widzi powodu na budowe, cwaniaczek woli wydać kasiore i tyle. Ubranka też słyszałam, że 5 po każdym wystarczy, ale ja bym chciała więcej, oby rodzinka się spisała dobrze, to będzie wiecej.
Dzisiaj jest mój szczęśliwy dzionek, będzie łóżeczko zakupione.
No i nieśpie od 4 rano byłam tak głodna. A ostatni posiłek jadłam o 21, czy macie tak samo?????

[Linka Ha1981]

No cóż ja jak wstaję rano to szybciutko muszę coś zjeść. Ale na szczęście nie mam takich kosmicznych zachcianek ja w pierwszej ciąży. Teraz jedynie bez słodkich i twardych jabłek nie mogę się obejść. Wieczorem nic mi nie potrzeba tylko 2-3 jabłka schrupane przed telewizorkiem.

[wisienka24]

Linka Ha1981, Witam Cię wsród sierpnioweczek!!!

Ja ubranek mam sporo, bo moje kolezanki zaszalały jak tylko zaszłam w ciążę. Problem u mnie polega na tym, ze ja nigdzie nie wychodze... Wczoraj miałam przepuklinowy atak, nawet nie mogłam sama wstac. Moj R sie wystraszył nie na żarty, ja z resztą też. Na szczescie juz troche mi przeszło, ale obawiam sie ze z wycieczki do Chicago nic nie wyjdzie...

[arna]

witam dziewczyny. ja mam termin na 4 sierpień.. i biadolę nad tym bo całe lato do tyłka.. mam już córkę która skończy 26 lipca 4 latka więc wiem już jak to latem z brzuszkiem się chodzi.. jak czołg... z opuchniętymi kostkami, nogami... ochłodzić się w jeziorze nie bardzo... ach.. z małą przytyłam 25kg i 6 kg po porodzie nie udało mi się już zgubić(( teraz jest 27 -28 tydzięń i na plusie mam ok9 kg.. ciekawe jak to dalej będzie.. zwłaszcza że będzie Sebastianek...

[Linka Ha1981]

Ja mam bardzo podobnie jak ty arna bo mój Mateuszek urodził się 12 września 2003 a jakby ktoś nie pamiętał to było to upalne lato. Do przodu miałam prawie 30 a co gorsza zrzuciłam tylko połowę. Teraz lekarz kazał się oszczędzać i nie przepisał mi żadnych witamin dla kobiet w ciąży bo to podobno też ma duży wpływ na przyrost wagi. A że wyniki mam bardzo w porządku to nic nie muszę zażywać. No oprócz Foliku. Ale co do lata to ja bardzo chciałam mieć drugie dziecko też na lato bo jakoś mi się podobało to letnie nic nie robienie i siedzenie w cieniu w ogrodzie

[79anita]

witaj Arna napisz kochana jak to jest po ... jak urodzilas to jeszcze w sierpniu cos z zycia mialas czy generalnie na jesien skazana jestem ja mam termin na 01.08 ale tak wlasnie planuje na koniec lipca rodzic - planuje no i czemu ochlodzic w jeziorze nie bardzo?? ja tez jestem glodna jak sie budze na siusianie o 5 rano ale nie jem

[arna]

Generalnie to ok. 3 tyg na pupę ciężko było mi usiąść. Urodziłam małą która ważyła 4300 i miała 60cm. miałam znieczulenie zo i chwała bogu... bo nie męczyłam się tak z powodu bóli.. było za małe rozwarcie a mała chciała wyjść więc położne zawołały silnego, pełnego werwy lekarza, który zaczą ze mnie małą <<wyciskać>>. to był najgorszy ból jaki z porodu pamiętam.. tak cisną że kawałek mostka mi pękło okazało się ze powinnam mieć cc, bo mała duża i rozwarcie za małe.. ale było już na to za późno bo mała wpasowała się w kanał... potem mnie zszyto..(dzięki znieczuleniu bezboleśnie) i odwieziono na salę. W domu ciągle krocze mnie bolało i kiedy poszłam na zdjęcie szwów okazało się że... szwy puściły i rana została. powiedzieli że już nic nie zrobią i co najwyżej mogę rywanolem przykładać żeby rzna się zagoiła... przez to długo się męczyłam przy siadaniu i chodzeniu.. i dlatego sierpień miałam do bani(( Teraz się obawiam co do drugiego porodu bo ginka powiedziała że dziecko może pobić rekord pierwszego i będzie większe.. zwłaszcza że to chłopiec.. i jeżeli pod koniec ciąży okaże się na usg że dzidzia duuuża to będzie zalecone cc.

a co do wychowania dziecka to dobrze urodzić latem...przez zimę spacerki z wózkiem i siedzenie w domku a na przyszłe lato... zabawy z roczniakiem..)))

[Linka Ha1981]

W 100% się z Tobą zgadzam arna. Fajnie jest jak roczna dzidzia uczy sie chodzić w lecie i można z nią po trawce biegać

[Kasia3]

Anitko ja nie mogłam, tak mi bórczało, musiałam w końcu ok 5 rano zjeść 2 kanapki z nutellą i ciepła herbatka, potem o 7 rano poprawka, jadłam śniadanie z rodzinką, a teraz ok 9 zjadłam pączusia i wiecie co siedze i myśle co tumogę więcej zjęść bo zaraz umre z głodu, a dzidzia wali jak oszalała i aż boje się że wyjdzie mi pępkiem.
To arna miałaś przeboje z pierwszym porodem.
Ja też uważam, że lepiej mieć dziecko na lato, może jest inaczej bo nie jedziesz nigdzie ale te spacerki i odpoczywanie na ciepełku, zupełnie inaczej niż zimą.

[wisienka24]

To widzę, ze w naszym gronie pojawiły się już doswiadczone mamusie. Bedzie się kogo poradzic w razie potrzeby
Ja tez myślę, ze poród latem jest spoko własnie ze względu na pogode. Pewnie samo chodzenie z ogromnym brzusiem to nic przyjemnego, ale cóż teraz możemy na to poradzic?

[ Dodano: 2007-05-18, 16:15 ]
Dziewczyny, zróbcie sobie suwaczki.

[ Dodano: 2007-05-18, 16:32 ]
arna serdecznie Cię zapraszam na nasze TikTakowe Odliczanko. Tutaj masz link http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... 920#129920 Linka Ha już się przyłączyła.