PAŻDZIERNIK 2007

[bozena]

a ja wbrew logice się nie boję tak jak poprzednio się nie bałam. To musi sie stać i nic tego nie zmieni. Nie ja pierwsza i nie ostatnia.

[massumi]

bozenka74, wiesz, ze ja też pierwszego porodu się nie bałam a teraz gdzy już wiem co nas czeka mimowolnie się boję i nic tu dodać nic ująć... wiem, że muszę pomóc dzidzi przyjść na świat, ale obawiam się tylko swojej reakcji na ból... zawsze myślałam, że jestem TWARDA - u dentysty nigdy znieczulenia, miesiączki bolesne, ale tylko kilka razy dały mi porządnie popalić... a tu nie wiem

[bozena]

ja nastawiałam się że będzie bardzo źle i bardzo będzie bolało, ale chyba moje wyobrażenia przerosły rzeczywistość i dałam radę. Nie było najgorzej i mam nadzieję, że przy drugim porodzie będzie tez w miarę lekko. Nie planuję komplikacji

[massumi]

ja też.... ale zaczynam dostawać na głowę po terminie

[bozena]

massumi, wyluzuj bo nerwy tylko pogorsza sytuację

[massumi]

bozenka74, już luzuję
Tylko mam zakaz wychodzenia z domu (czyt. czekać na męża). No i trochę mi się przykrzy, a jak wchodze na inne tematy tupu ciąża po terminie, to włos mi się podnosi na głowie...
Bo mIłosza, to ja urodziłam idealnie wg terminu z USG, więc teraz wszystko inaczej wygląda...

[bozena]

massumi, do dwóch tygodni nic sie nie dzieje ale powinnaś codziennie albo co drugi dzien chodzic na KTG i nie słuchac innych co mówia ani piszą, najlepiej omijac te wątki szerokim łukiem.

[massumi]

bozenka74, tylko, że skierowanie na KTG może wypisać tylko mój gin a ja mam wizytę dopiero 23 maja i tak mi ciężko na duszy, bo właśnie inne przeterminowane, piszą tu na forum, że KTG mają co 2-3 dzień...
a TE WĄTKI masz rację omijam już z daleka

[magda26]

massumi al;e przeciesz mozesz podjechac to byle jakiego szpitala i poprosic o KTG u mnie kosztuje 10 zł

[bozena]

massumi al;e przeciesz mozesz podjechac to byle jakiego szpitala i poprosic o KTG u mnie kosztuje 10 zł

nigdy nie płaciłam za KTG, szłam na Izbę przyjęć do szpitala i mówiłam, że od kilku godzin nie czuje ruchów i bardzo mnie to martwi bo do tej pory dziecko było bardzo aktywne. Wtedy podłączali mnie do KTG i potem przychodził lekarz i mnie badał, dostawałam tez skierowanie na powtórke na kolejny dzień. Polecam tą metodę. Możesz tez powiedzieć, że czujesz bóle w podbrzuszu ale nie wiesz czy to skurcze i tez się boisz. Zawsze mozna coś wymyśleć. Po co płacić za coś co nam się należy z NFZ.