Ach Julka padła ze zmeczenia.. bylismy dzis u jej prababci.. ktora stwierdziła ze Julcia do mnie podobna i ze bardzo szybko raczkuje
pozniej bylismy u znajomej ktora ma 9 letnia coreczke... takie duze dzieci to ja interesuja
zafascynowane były obie soba niemozliwie... Starsza tylko wyciagała i prezentowała jej swoje zabawki a Julka patrzyła i sie smiała... bo jak bylismy kiedys u kuzynki co ma 1,5 rocznego synka to wogole na niego nie reagowała...