Anetka jesteś dzielna, normalnie jesteś moją bohaterką, ja mam czasem ochotę wziąć Jaśka i pierdzielnąć drzwiami ale u mnie to chyba głównie moja wina, bo ja taka czepialska jestem i to mnie jakoś hamuje, żeby nie zrobić głupstwa bo w gruncie rzeczy Krzyś jest super facetem tylko czasem tego nie widzę
a ja wierzę, że Wam się uda a 2 tygodnie to jeszcze długo, może się wszystko wyjaśni????