spada, spada .. ja miałam +19 i już mam -10 ( ale to się fajnie pisze - minus ... ) teraz juz w domu - to i latania więcej - a to pralka - a to mały, a to sniadanie - mały .. etc - więc na pewno zrzucimy - raz dwa !
a ja w ciagu miesiaca nadrobilam te 6 co stracilam na poczatku (to wszystko przez Was, bo twierdzilyscie ze szybko nadrobie ) i jeszcze dodatkowy jeden kilogramik na plusie zeby razniej bylo :)
Ja wam powiem ze waga i tak na koncu wzrasta duzo a naweet bardzo duzo jak puchna nogi. Ja do maja trzymalam sie nie zle 14 kg a potem 4 kg plus 3 w ciagu 2 tyg i co mam zrobic gin mowila ze to woda mam nadzieje ze tak jest
No i ja se melduje na wadze..bylam na +16...i schudlam 8kg...czyli jeszcze polowa tylko ze po spodniach nie widze bo dalej musze w ciezarowkowych chodzic