hello, a ja tez dzis się wogóle nie wyspałam bo w nocy upał straszny, a na dodatek jeszcze u nas dni Nysy, 3-dniowy festyn niby daleko od stadionu mamy, ale czułam się jakbym na stadionie spała a na dodatek jeszcze jakiś heavmetalowy zespól grał
no dzis dzień mamy

a z tymi laurkami za rok to chyba jeszcze za szybko, no chyba że tatuś pomorze
a nad morzem to też bym sobie chętnie polezała, ale muieli by mnie chyba samolocikiem tam przetransportowac, bo w taki upał 8 godzin spędzić
a dizs znowu upał wiec raczej za prasowanko to ja sie dzis nie wezmę
