Ja... może jeszcze nie teraz, bo mój kochany bardzo mocno chce synka... poza tym braciszek powinien być starszy i bronić siostrzyczki
ale marzę o córeczce
A tak swoją drogą to mój Jakub ostatnio wpadł na pomysł, żeby nazwać synka Jazon
powiedziałam, że dzieci się będą z niego śmiały w szkole, On na to, że nie mniej niż jak będzie się nazywał Jolan... ale nie dam się przekonać... Jazon?!