dobry wieczor mamy
nie normalne to jest jak czytam o tych chrztach ile i jak i za co itd...nie moge tego zrozumiec jakos ja juz przywyklam chyba za bardzo do tego w niemczech,w mojej parafi to nawet chrzestni nie musieli byc katolikami!Jak sie o to zapytalam czy to musi byc to ksiadz powiedzial tylko ze my musimy wiedziec czy ta osoba jest "dobrym czlowiekiem" i wiara tu jest nie istotna...
tesciowa ach tesciowa,wiecie co ja mam bardzo dobrych tesciow,dzieciaki ich uwielbiaja,dzisiaj np Ania sie zapytala co co jest "ozenic sie" no to ja tam tlumacze ze tak jak mama i tata itd a ona na to ze ona sie tez chche ozenic a jak sie zapytaölam z kim to powiedziala ze z dziadkiem
podziwiam was matki pracujace ja chodze tylko wpiatki na 2 godziny ale juz to mi jest za duzo i mysle ciagle co moj dzidzio robi bo na dodatek jeszcze taki okres sie zacza co wszystko zaczyna robic po raz pierwszy np usiasc czy raczkowac itd pozbiej juz nie wiele bedzie tych "nowych rzeczy" no duzo ich bedzie ale nie takich wlasnie jka pierwszy kroczek czy pierwsze slowo ,nie chciala bym zeby cos mnie ominelo.ale pewnie nie zawsze jest to mozliwe
tak na pocieszenie mamus pracujacych ja was wszystkie bardzo respektuje ale ta mamy co musza wyjezdzac gdzies za granice po 3 miesiace zeby zarobic zeby miec troszke lepiej to jest dla mnie poswiecenie ...ja nie wiem czy ja bym tak mogla,cieszcie sie tym ze wieczorem mozecie wasze kruszyny przytulic i rano im pomachac ,bo te mamy co zmuszone sa na wyjazdy ,nie chce wiedziec nawet jak one sie czuja
czasem widze na moim bracie jak cierpi z tego powodu ,przyjezdza do niemiec na 4 miesiace i to juz chyba 6 raz z kolei,ile jego ominelo ,czego nie widzial ach sie rozpisalam i juz mi sie smutno zrobilo
[ Dodano: 2007-05-29, 20:28 ]mama-emilki pisze:Ja też odkąd mam dziecko zrobiłam się bardzo wrażliwa
wiecie co mi lezki sie nawet kreca jak ogladam "domek na preri"
tam to zawsze cos wzruszajacego sie dzieje