U nas sobota pochmurna, ale na szczęście nie pada.
A teraz radosna wiadomość (przynajmniej dla mnie): moja psiapsióła ukochana została mamusią!!!!
Wczoraj o 11 urodziła przez cc (niestety nie udało się naturalnie...) swój skarb czyli Julkę!
A ja dziś odpoczywam, tyle że w ruchu.... Jadę na mecz koszykówki jako kibic.
[ Dodano: 2007-03-10 ]
Moje menżo piecze chlebek... A ja ide się położyć jak grzeczna dziewczynka