SIERPIEŃ 2007

[Kasia3]

Dokładnie wisienko ja to nie jaże ale żyje tu i muszę się jakoś dostosować. A jak się ogólnie czujesz, brzunio lepiej i dzidzia zasówa??

[Linka Ha1981]

Hej wszystkim, ja to jestem straszny leń i do dentysty mi się iść nie chce, a wiem że miałby dentysta co robić
Mi upały nawet nie przeszkadzają nawet je wolę niż dzisiejszą pogodę. Mój dzidziuś chyba też

[martuunia1]

Czesc dziewczyny!!!
Ja tez sie juz 3 miesice do dentysty wybieram i chyba w koncu tam trafie jeszce przed urodzeniem Niuni naszej.
Ucze sie dzis caly dzionek i juz mam dosyc ale w piatek egzamin wiec musze.No to wracam do nauki!!!

[Kasia3]

Martuunia to powodzenia na egzaminie i wracaj zaraz i opowiadaj jak było.

[mala-mysz]

cześć dziewczyny!! Ale tu sie działo, jak mnie nie było Przedłużyliśmy sobie troche wakacje, ale fajnie było.
Za to po przyjeździe czekały na mnie same "dobre" wieści, ale nie będę teraz marudzić, bo szkoda sobie psuć humor. Pomartwię sie później.
Obiecałam przed wyjazdem, że się ubrankiem pochwalę. Niestety na najlepszym zdjęciu jakie mam mało co widać, ale pokażę, a co:


A teraz idę do kuchni, bo głodne jesteśmy, a tam się zapiekanka ze szpinaczkiem szykuje

[ Dodano: 2007-05-31, 11:01 ]
A, jeszcze sie pochwalę... a tak właściwie, to mojego Sebka. Wczoraj na szkole rodzenia było kompanie noworodka. Położna kazała tatusiom kompać, a my miałyśmy tylko podpowiadać. Sebkowi co prawda z nerwów ręce się trzęsły, ale poradził sobie naprawdę świetnie, aż dostał pochwałę. Ma zaskakujący talent, co mnie bardzo cieszy, bo oznacza, że bedzie umiał mi pomóc.

[Aga78]

Cześć
Witaj mała mysz !!!
faktycznie to zaskakujące jak faceci sobie radzą

ale to dziwne, że wszędzie są inne zwyczaje, inne badania w ciaży, inne podejście do porodu itp ale tak samo zachodzi się w ciążę i takie same dzieci się rodzi - jest coś co nas łączy

moja kruszynka coś ostatnio tak nie szaleje, jest taka spokojna, aż czasami jest mi dziwnie, że się nie rozpycha ponoć czas szaleństw to 24-28tc, ale czy też tak macie???

[kasia1983]

ja do dentysty wybieram się już chyba z rok i jakos dojść nie mogę ale to dlatego ze nic sie nie dzieje
Co planujecie dla swoich pociech na dzień dziecka?
Mój mężunio w końcu przywiózł komode dzidziusia do domku jak ją wykonczy to wkleję fotkę

[mala-mysz]

Ja do dentysty chodzę dość często, bo mi sie zęby psują. Ostatnio wyleczyłam co sie dało i teraz w czerwcu na przegląd. Ale lecze tylko proste przypadki bez znieczulenia - jedno kanałowe czeka, aż urodzę.
Moja dzidzia też ostatnio szaleje i rozpycha się na całego. I oczywiście jako modelowa panikara, dostaję ataków lęku, jak czasem dłużej nie kopie
My zaczęliśmy powoli zakupki... mamy wuzek (stoi u rodziców, żeby sie nie zakużył, jak tylko tam będę to pstryknę fotkę), fotelik samochodowy i leżaczek, a z wycieczki przywieźliśmy kaftanik, czapeczke i skarpeteczki (różowe, jak się niespodziewanie urodzi kawaler, to będzie śmiesznie). Od Sebka siostry mała dostała czapeczkę-smerfetkę z napisem "BOSS" - żebyśmy wiedzieli, kto w domu rządzi

[wisienka24]

Czesc Dziewczynki!!!
Mała_myszko, witamy po długiej przerwe na TT. Mam nadzieje, ze odpoczęłaś sobie troszkę.
Ja już się czuję lepiej. Mały kopie jak szalony. Czasami mam wrażenie że mi skóra pęknie na brzuchu od tych jego szaleństw Jest to przyjemne, ale jak zaczyna się wiercic o 3 nad ranem to o śnie mogę już zapomniec. Straszna z niego wiercipięta, więc dla mnie pojęcie czas szaleństw to 24-28tc jest tylko teoretyczne.

[Aga78]

no to mnie załamałyście