Wydaje mi się, że lepiej wcześniej wybrać i kupic wózeczek i inne potrzebne rzeczy, niz czekać aż dzidzia się urodzi...
pózniej to człowiek skupiony wyłącznie na maleństwie 24 godz. do dyspozycji dzidzi...
-
joanna1111
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3382
- Rejestracja: 11 mar 2007, 21:49
Właśnie, Ula! Rodzice - z całym szacunkiem - są trochę z innej epoki, gdy więcej było zagrożeń zycia noworodków i rodzenie nie było tak bezpieczne. Stąd te ich obawy. Oni w ogóle uważali, ze wózek to można po porodzie - co się natłumaczyłam, ze wolę z brzuchem latać za wózkiem niż z dzieckiem przy cycu! 
Niewiele pomagało! W końcu sypnęłam argumentem, że muszę wózek kupić z fotelikiem, bo bez fotelika nie wydadzą dziecka ze szpitala (sama nie wiem czy to prawda...). Tata jeszcze sugerował, ze fotelik mogę pożyczyć od siostry, ale już się tak nie upierał, jak widział moją minę... BUUUUUUU!!
A co do brzucha i jego kształtu - to raczej kwestia budowy niż płci... W moim przypadku się "sprawdziło" bo cały brzuch wyleciał naprzód, ale ja mam wąską miednicę, więc nie miał gdzie się rozlać. Ciekawe jaki by był, gdyby miała być dziewczynka
Niewiele pomagało! W końcu sypnęłam argumentem, że muszę wózek kupić z fotelikiem, bo bez fotelika nie wydadzą dziecka ze szpitala (sama nie wiem czy to prawda...). Tata jeszcze sugerował, ze fotelik mogę pożyczyć od siostry, ale już się tak nie upierał, jak widział moją minę... BUUUUUUU!!
A co do brzucha i jego kształtu - to raczej kwestia budowy niż płci... W moim przypadku się "sprawdziło" bo cały brzuch wyleciał naprzód, ale ja mam wąską miednicę, więc nie miał gdzie się rozlać. Ciekawe jaki by był, gdyby miała być dziewczynka
Viola tylko cięcie na krótko ale przydałoby sie również farbkę rzucić bo cos jakieś białe refleksy są 
Naprawdę trzeba mic fotelik przy wyjściu ze szpitala????????? Ale po co????? ja mieszkam 200 metr,ow od miejsca gdzie będę rodzić i dzidzie moge ze szpitala piechotka przenieść do domciu w rożku albo po raz pierwszy w wózeczku...... Lipiec będzie więc ciepło, myślę że wielka krzywda jej sie nie stanie.........
Naprawdę trzeba mic fotelik przy wyjściu ze szpitala????????? Ale po co????? ja mieszkam 200 metr,ow od miejsca gdzie będę rodzić i dzidzie moge ze szpitala piechotka przenieść do domciu w rożku albo po raz pierwszy w wózeczku...... Lipiec będzie więc ciepło, myślę że wielka krzywda jej sie nie stanie.........
-
Kinga_łódź
- 4000 - letni staruszek
- Posty: 4985
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50
A co do wczesniejszych przygotoawn to znajoma stwierdziła że ona mnie nie rozumie bo jak ona rodziła to nic nie miała tylko jak wylądowała w szpitalu to mąż pojechał do hurtowni i wszystko kupił....... Ja uważam że to nie za dobry pomysł bo był zmuszony kupić to co było i w takiej cenie jak było.
[ Dodano: 2007-05-31, 15:01 ]
Ale ja nie mam samochodu
[ Dodano: 2007-05-31, 15:01 ]
Ale ja nie mam samochodu
no z tym fotelikiem, to czytałąm ze w niektóych szpitalach to nie wydadzą dziecka jak się fotelika nie ma, ale to chyba rzadkość jest 
[ Dodano: 2007-05-31, 15:05 ]
takie kupowanie na hura to nigdy na dobre nie wychodzi, no chyba że ktoś ma za duzo kasy i mieszka w dużym mieśćie, ja bym się nigdy na takie coś nie zdecydowała, bo później i tak się okazuje ze się połowe rzeczy nie kupiło
[ Dodano: 2007-05-31, 15:05 ]
takie kupowanie na hura to nigdy na dobre nie wychodzi, no chyba że ktoś ma za duzo kasy i mieszka w dużym mieśćie, ja bym się nigdy na takie coś nie zdecydowała, bo później i tak się okazuje ze się połowe rzeczy nie kupiło Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość