CZERWIEC 2007

[madziorka hihi]

Alinko co do obaw ja mam to samo.... i pewnie kazda z nas.. nigdy takiego malenstwa nie trzymalam na rekach, nawet nie widzialam noworodka na zywo, a nie wspominajac o przebieraniu, kapaniu i karmieniu.... ale nie my pierwsze i nie ostatnie... napewno bedziemy kochac jak swoje hihi (jak to moj A zartuje) hihi

a co do tych twpich boli to wlasnie dzis rano wyczytalam, ze zwykle na 2 do 4 tg przed porodem u kobiet bedacych w ciazy po raz pierwszy plod zaczyna wchodzic do miednicy. nastepuje uczucie narastajacego ucisku w miednicy i na odbytnice. to pewnie te co cie neka.... hihi
objaw przedporodowy... takze spokojna glowa...
twoj brzuszek wydaje sie, ze sie opuscil... hihi
a ja przez cala ciaze moge cala reke wlozyc miedzy moj nieduzy brzuszek i skromny biuscik hihi moj brzuszek jest nisko ulozozny caly czas... (jak na chlopaka )

[ Dodano: 2007-05-31, 15:54 ]
dziele swoj post na czesci... dobrze mi to wychodzi.. zanim napisze to juz ktoras z was sie pojawia i w sumie to te moje posty calkiem w normie.. a ze zaczelam od alinki (to sie nazywa podlizywanie )to moze mi nie bedzie grozic.. za dlugosc...

[ Dodano: 2007-05-31, 15:57 ]
Aniu gratuluje umowy !!!! dobrze miec poczucie, ze po macierzynskim jest droga powrotu!!!!! a co do szpitala, to sama piszesz, ze te opinie byly wystawione dawno temu.. do tego czasu pewnie wiele sie zmienilo.. tym bardziej, ze teraz slyszysz pozytywne opinie.. takze nic sie nie smutaj malenka

madziu dobrze, ze jestes z nami... czerwiec zaczyna sie od jutra wiec zadnego numeru nam tu nie wywijac , bo do majowek wyslemy za kare... hihi
gratuluje dorodnego synka

Aciu czekamy na twoja Julcie!!!! pewnie bedziesz pierwsza...!!!! czyli wszystko zgodnie z planem... wg terminow..
porzadek musi byc....

[ Dodano: 2007-05-31, 15:58 ]
tym razem mi sie nie udalo... i post sie wydluzyl... upsss

[magda26]

porzadek musi byc....

no prosze

[-indigo-]

Poczytałam sobie....

Avisek nie martw się wodami, bo ja mam to samo. Co prawda u mnie nie pisze na USG ile wynosi, ale lekarz powiedział, że malutko. Kazał pic duuużo wody, bo to unormuje ich ilość. Także tyle Ci moge doradzić, żebyś dużo piła, a będzie ok. Co do tętna to już gorzej, bo na tym sie już nie znam.

Dziewczyny nie przejmujcie się tymi opiniami o szpitalach, bo one są przeterminowane i przecież tak jak któraś wspomniała, piszą Ci którzy niezadowoleni a zadowoleni nie zawracają sobie tym głowy, a na pewno takich jest więcej.
Madziu u nas też sporo negatywnych wypowiedzi widzę, ale ogólnie ok. Zreszta większość z nich właśnie sprzed kilku tak jest.

Leatko STO LAT!!!! Jaka Ty stara?? Prawie najmłodsza na czerwcówkach o ile zupełnie nie najmłodsza, nie pamiętam dokładnie.

Alinko faktycznie wygląda jakby brzuszek niżej był, ale to dobrze. Znaczy, że poród się zbliża, a o to chodzi nie?

[Juli]

Leatko
Nie najmlodsza.. Chyba ja z tych najmlodszych mamusiek bo dopiero 20.

[magda26]

Madziu u nas też sporo negatywnych wypowiedzi widzę

nie kumam o co chodzi

[madziorka hihi]

kamilko nie martw sie tym paciorkowcem... jestem pewna, ze gdyby to bylo takie grozne i powazne, to gdzie jak gdzie, ale w polsce juz by o to zadbali.. a skoro nie przeprowadza sie tych badan rutynowo to znaczy, ze to nie takie wazne...
tyle kobiet nosi ta bakterie niewiedzac o tym... to naturalne... gdyby to bylo niebezpieczne to tym bardziej zaczeliby dzialac co nie???? hihi

tak to juz jest, ze wam zagladaja w szyjke , a nam czasem fuksem zrobia wymaz (jedyne na co mozna liczyc) i dlatego tutaj czesciej dziewczyny maja paciorkowca... a w polsce skrocona szyjke hehe
a ja, ze bylam na badaniach w anglii i w polsce to zalapalam sie na dwa przypadki hihi i anemia gratis... hihi taki zestaw..\

nie ma co panikowac... zarazenie maluszka jest bardzo znikome.. to samo sie tyczy innych powiklan, chorob.. a przeciez nie mozna myslec i obawiac sie wszystkiego co najgorsze... zwariowac mozna..
ja zaufalabym polskim lekarzom...

badzmy dobrej mysli... moj adam calkiem spokojny na ten temat i mnie sie udzielo...
poza tym fotelik dzis dostalam... slonce wyszlo... spalam dobrze i dlugo jak zawsze...., za niedlugo weekend.... i szczesliwa jestem... a co...

[-indigo-]

Madziu bo tam pod spodem są wypowiedzi różnych osób i chyba je ominęłaś w czytaniu. Zobacz dokładnie.

[ Dodano: 2007-05-31, 16:08 ]
Juli zapomniała o Tobie...ślicznie wyglądasz. Szkoda, że zdjęcia takie małe, ale i tak widac, że fajna z Ciebie 20-tka hehe...

[ Dodano: 2007-05-31, 16:10 ]

tak to juz jest, ze wam zagladaja w szyjke , a nam czasem fuksem zrobia wymaz (jedyne na co mozna liczyc) i dlatego tutaj czesciej dziewczyny maja paciorkowca... a w polsce skrocona szyjke hehe

Masz rację Madzia

[ Dodano: 2007-05-31, 16:16 ]
hahahaha zobaczcie co znalazłam na jednej stronie... co potrzebne do szpitala na czas porodu...usmiałam się. Chyba plecak ze stelażem bym musiala zabrać...

NA CZAS PORODU
ubranie dla mamy (1 lub 2 długie koszulki bawełniane typu T-shirt, szlafrok, ew. rozpinany sweter lub bluza, ciepłe skarpetki, kapcie, majtki)
wygodne ubranie dla taty (czasem wymagany jest zestaw jednorazowy: fartuch, maska, ochraniacze na buty - wówczas sprzedawane są w szpitalu, kapcie)
jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek
jednorazowa lewatywa, jednorazowa maszynka do golenia, jeśli wykonywane są zabiegi przygotowawcze
jednorazowe chusteczki
przybory toaletowe
mały ręcznik
szczotka do włosów, opaska, spinki lub gumka
pielucha lub bawełniana chusteczka (do przecierania twarzy, do okładów)
gąbka kosmetyczna do zwilżania twarzy i ust
woda kosmetyczna w aerozolu do odświeżania twarzy
termos z kostkami lodu (do okładów), wypełniony do 1/3 objętości
termofor z gorącą wodą (do okładów), owinięty w poszewkę
piłka "jeżyk" lub dwie piłki tenisowe włożone do skarpetki (do masażu okolicy lędźwiowej)
lanolinowa pomadka do ust (wysuszonych podczas długotrwałego oddychania)
walkman i kaseta z ulubioną, relaksującą muzyką
coś do jedzenia i picia (szczególnie dla męża)
kilka jednorazowych kubków
notatnik i długopis
karta telefoniczna lub żetony
dla zwolenników: aparat fotograficzny

[magda26]

termos z kostkami lodu (do okładów), wypełniony do 1/3 objętości
termofor z gorącą wodą (do okładów), owinięty w poszewkę

Jaka dokladnosc

[lucy23]

i dlatego tutaj czesciej dziewczyny maja paciorkowca... a w polsce skrocona szyjke hehe
a ja, ze bylam na badaniach w anglii i w polsce to zalapalam sie na dwa przypadki hihi i anemia gratis... hihi taki zestaw..\

i jeszcze Hania ma 20 lat a ja 24,to tez sie zaliczam do malolat ha ha kamilko a ty ile ,bo zapomnialam? myslalam,ze w moim wieku jestes...kurde mi tez dzidzius jakos na dol napiera,caly czas cos tam ,,skrobie,,...chyba nie wychodzi co? bo ja dzis nie mam nastroju na porod

[magda26]

coś do jedzenia i picia (szczególnie dla męża)

zeby chlopaki nie zemdleli musza sie posilic

[ Dodano: 2007-05-31, 16:20 ]
ciekawe jakby to bylo oni siedza i jedza np pizze a nam jezyk do du... ucieka bym wyrzucila go z ta pizza