lutówki - ale miałam popołudnie,
Miałam jazdy doszkalające. W sumie mam już prawko 5 lat, ale nie jeżdziłam. A teraz jak wrócę do pracy to będę jeździć samochodem no i będę naszego bobaska zawozić do żłobka. Strasznie się opierałam z tym jeżdżeniem, ale mąż zmotywował mnie tym, że kupił drugi samochód i teraz szkoda by było by jeden stał pod domem, a ja bym tachała wózek po autobusach.
Byłam tak zestresowana na tych jazdach, że szok
. Patrzyłam tępo w drogę i nie wiedziałam gdzie jestem (a jeżdziliśmy po moim osiedlu
). Mam nadzieję, że szybko sobie wszystko przypomnę.
A Tobiaszek, no właśnie został sam w domku z tatą i dzielnie to zniósł. Ja też nie miałam czasu myśleć o rozstaniu z nim.
Dzisiaj dostałam paczuszkę z Bobovity - jest tam mleczko 2 (takie próbki), kaszka z bananami i przecier z jabłek i bananami. I fajna księżeczka - Poradnik żywienia małego dziecka. dziewczyny jak chcecie takie coś dostać to wejdzcie na stronę NUTRICI, zarejestrujcie się i trzeba formularz na przesłanie takiej paczuszki. Naprawdę super, a wcześniej dostałam paczkę też z NUTRICI ale Bebilon 2 z książeczką Dziecko, mama Tata - i też jest próbka mleczka oraz śliniaczek.