Awatar użytkownika
dorek
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 235
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:44

06 kwie 2007, 09:42

Biore tabletki od tygodnia. Zaczęłam w pierwszy dzień @ i moja @, która trwała 4 dni kica sie już tydziń zaraz sie wściekne i jak wlane tymi tabletkami.
a do tego chodze zła jak osa, ale to nie koniecznie wina tabletek, to może być alergia na teściów z którymi spędze święta niestety.

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

14 maja 2007, 13:25

dorek, ja też biorę tabletki od tygodnia i tez mi się @ przedłużyła,ponoć przy pierwszym opakowaniu tak jest.zdecydowałąm się na tabletki i czekam na parę kilo więcej :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
mischelle22
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 196
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:34

14 maja 2007, 15:01

zubelek pisze:i czekam na parę kilo więcej :ico_brawa_01:



A są tabletki, które owodują odwrotny skutek?
Chodzi mi o takie po których można schudnąć a nie przytyć :ico_haha_01: ?

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

14 maja 2007, 17:21

kurcze .. czytam cytam - bo zaraz rodze ..(ta araz ... nie chce wyjwsc uparciuch) ale trzeba sie zastanowic nad anty .... gumki - nie... bardzo ... tabletki .. hmmm ..a spiralke po 6 tyg mona juz?

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

15 maja 2007, 11:41

Gosia A, to zależy czy bdziesz karmić...jeśli tak,to spirala też odpada,bo to też hormony...dla karmiących są pigułki jednofazowe.Ja nie brałam ale ponoć dobre.

Awatar użytkownika
mk22
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 392
Rejestracja: 10 mar 2007, 11:48

22 maja 2007, 09:37

Hejka!
JA brałąm pigułki jednoskładnikowe Cerazette-to jest kicha bo nie można się spóźnić z zażyciem więcej niż ok 2h potem już nie ma pewności czy działają.. Także zażyłam 2 op potem zrezygnowałam bo nie pammiętałąm o ich zażywaniu.
TEraz jestem na Yasminelle-ponoć jakaś nowśc, narazie zażyłam 1 tabletkę,
Ponoć trudniej po nich przytyć ale ile w tym jest prawdy...

Awatar użytkownika
maja
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 363
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:26

22 maja 2007, 19:06

mk22 ale karmisz jeszcze piersią czy już nie?

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

03 cze 2007, 12:05

Hej

Ja zawsze mówiłam, że NIGDY ale to NIGDY w życiu nie wezmę do ust tabletki antykoncepcyjnej, ponieważ jest to sprzeczne z wyznawanymi przeze mnie i mojego męża zasadami. I przed zajściem w ciąże stosowałam NPR- z czego byliśmy bardzo dumni. Po porodzie na początku stosowaliśmy stosunek przerywany, potem prezerwatywy, ale nie bardzo nam to pasowało więc wróciłam do NPR, ale chyba z czystego lenistwa i wygodnictwa stało się to czego się obawiałam! ... teraz aż wstyd się przyznać- poszłam do ginekologa po tabletki Ceazette. Biorę je od niecałego miesiąca, od fizycznej strony czuję się ok, ale czuję wewnętrznie się z tym bardzo źle, jakbym zdradzała sama siebie, swoje poglądy i swoje wartości. Mój mąż był przeciwnikiem tego sposobu zabezpieczania się i jest nadal. Kiedy pokazałam mu tabletki, zaznaczył, że dopóki nie przestanę ich brać, nie będzie się ze mną kochał- i słowa dotrzymał. Przypomina mi, to czym żyliśmy przez całe czas w co wierzyliśmy oboje: że dzieci to dar, przez którym nie możemy się w ten sposób bronić, że trzeba uszanować to, że są pod naszym sercem i odkładać poczęcie na stosowny moment, ale nie w ten sposób sprzeciwiając się woli Stwórcy. Zawsze wierzyłam w mądrość Boga i jego plan podarowania życia. Jeśli On podaruje nam dzieciątko, które zamieszka pod moim sercem po raz kolejny trzeba je przyjąć, ale nie manipulować płodnością. Dlatego stosowaliśmy NPR i to było najlepsze. Nawet nie wiedziałam, że jest taki stanowczy i konsekwentny, jestem z niego dumna i zawsze mi powtarza, że mnie kocha, nie moje ciało i że powstrzyma się kiedy będą TE dni, w których może pojawić się dzidzia, a jeśli mimo to zajdę w ciąże, to będzie się cieszył razem ze mną.
Za każdym razem kiedy łykam kolejną tabletkę, czuję się coraz podlej ... I chyba wyrzucę je w cholere ...

Przepraszam, że swój wywód umieściłam tutaj, ale zaraz mi lżej na sercu!

Awatar użytkownika
Agnes
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6396
Rejestracja: 10 kwie 2007, 20:39

03 cze 2007, 20:38

a ja slyszalam ze sa jakies zastrzyki anty.ktore sie bierze raz na 3 miesiace i kosztuja 50 zl moze kiedys sie na to zdecyduje ale jak urodze drugie bobo :-D

Wróć do „Ginekologia - Położnictwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość