Magdzinka, podoba mi się to obszycie - moze się zmuszę i tez tak obszyję
Lutówki podobnie te nasze dzieci się zachowują aż dziw! Nina tez robi mostek a jak jej do wanienki naleję więcej wody i położę na brzuszku to podkurcza nóżki i je prostuje pełzając że raz nawet nie zdążyłam jej złapać i puknęła główką w wanienkę ale lekko to nawet nie zauważyła - tak jakby chciała pływać!
Właśnie mi się uśpiła leżąc na Zuiz łóżku i wyglądając przez okno!
A na spacerkach jeśli akurat nie jest pora spania to też lubi się rozglądać - niedawno byłyśmy w lesie i ja -szalona matka - położyłam ją na folii z wózka i kocyku i zrobiłam zdjęcie:
W ciąży rosły mi wolniej , pamietam, że jak poszłam do fryzjera w grudniu, to do porodu miałam fajną fryzurę, nie musiałam się martwić bo włosy same sie układały i nie były za długie i następny raz poszłam dopiero przed wielkanocą i od tego czasu mogłabym co 2 tygodnie podcinać , bo tak rosną, że juz po tygodniu nie widać efektu i grzywka wchodzi w oczy 
witaminki biore te same co w ciazy-prenatal i nic
)
