Cześć wszystkim, ja na chwilke bo nie mam za bardzo czasu, idziemy dziś na 2 kontrolę bioderek, mam nadzieje że będzie OK!!!!!!!!!!!!!
Kasi.k ta twoja pediatra to jakas nawiedzona baba, żeby wymagać od biedne Vikusi żeby przytyła książkowo, jak ona miał biegunkę porąbana!!!!!!!!!!!!
Z jednej strony to dobrze że tak często będzie odwiedzać w domu, ale z drugiej to troche przerabane bo coróż może wymyślać jakieś głupoty
Katrin brawo dla Antonia że tyle przytył i to tylko na mleczku mamusi
Mi też gin robił cytologie, no i że mam nadżerkę to musze brać globulki specjalne, a jak nie pomogą to wypalanka
Oskarkowi co jakis czas wyskakują na bużce krostki, ale pojedyńczo i zawsze znikają po ok.2 dniach- moja mama śmieje sie że to zachciewajki, że już by chę tnie zjadł jakies inne jedzonko, a nie tylko mleko i mleko Hi hi- nie licząc cherbatek!!!!!!!!
Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek i dzieciaczków!
Aha Kasi.k u nas z tym rytmem to trochę dziwnie jest, bo w dzień Oskar nierz wogóle nie śpi mimo że najedzony czy napity, a i tak by chciał sie ciągle "bawić", gadać z nami , albo trzeba mu coś pokazywać śpiewać itd., no i w końcu się zainteresował karuzelą jakiś czas temu!!!!
Najważniejsze że po wieczornym karmieniu usypia ładnie tylko że zawsze na rękach- nie wiem jak go tego oduczyć!!!!!!!!