hej zarloczki hihi
wlasnie zaraz wpalaszuje pierozki ruskie mamusine.. (odmrazane oczywiscie) hihi
a jutro po raz pierwszzy zabieram sie za smazenie racuchow z jablkami
nie wiem ile mi zostalo wiec musze choc raz ich skosztowac przed wielkim dniem porodu hihi
co prawda zachcianek nadal u mnie nie ma.. i pewnie juz nie bedzie... hihi
ale jak pomysle, o tej ubogiej diecie podczas karmienia to jem co popadnie