moze poczekaj jeszcze az troche ochłoniesz i dpiero poszukaj nowego szczeniaczka?
bardzo mi przykro matulka
naprawde...matula1, jak to zdechł? kurcze, wiem, ze napisałas, ze wszysto tak nagle sie stalo... taki kochany sie ten wasz piesio wydawal na zdjęciach. szkoda go, naparwde i wierze, ze chociaz byl z wami krótko to juz zdążyliście sie przyzwyczaic i rzeczywiscie pusto teraz bez niego w domku moze poczekaj jeszcze az troche ochłoniesz i dpiero poszukaj nowego szczeniaczka?
bardzo mi przykro matulka naprawde...
moze poczekaj jeszcze az troche ochłoniesz i dpiero poszukaj nowego szczeniaczka?
bardzo mi przykro matulka
naprawde...
Hej laski 
Ja wczoraj przylecialam z polski , uffff ale gorac , a u nas chlodniotko
Wyskakalam sie na weselisku , ale i objadlam porzadnie , wiec bilans wyszedl na 0
Maly mi rota wirusa zlapal wiec przez kilka dni sraczka
A pozatym w Polsce nie ma nikogo wszyscy nasi znajomi za granica
na szczescie rodzina zostala
Ja wczoraj przylecialam z polski , uffff ale gorac , a u nas chlodniotko
Wyskakalam sie na weselisku , ale i objadlam porzadnie , wiec bilans wyszedl na 0
Maly mi rota wirusa zlapal wiec przez kilka dni sraczka
A pozatym w Polsce nie ma nikogo wszyscy nasi znajomi za granica
na szczescie rodzina zostala
matula1, na pewno dzieciaki bardzo przeżywają utrate psiaka patrz jak taki mały bąbel jak twoj synuś moze sie przywiązać, naprawde dzieci potrafią szczerze pokochac. ale z psa nie rezygnuj, ja bym bardzo chciala
Aga_fr, no u8 nas pogody rzeczywiscie majorkowe! ja tam sie ciesze, bo powinnam sie urodzic gdzies w afryce chyba
w czym w koncu na weselu wystąpiłąś? wklej no jakes zdjecia, bo ja mam za dwa tygodnie
patrz jak taki mały bąbel jak twoj synuś moze sie przywiązać, naprawde dzieci potrafią szczerze pokochac. ale z psa nie rezygnuj, ja bym bardzo chciala
Aga_fr, no u8 nas pogody rzeczywiscie majorkowe! ja tam sie ciesze, bo powinnam sie urodzic gdzies w afryce chyba
w czym w koncu na weselu wystąpiłąś? wklej no jakes zdjecia, bo ja mam za dwa tygodnie
Hejka po długiej rozłące - i sorki za brak kontaktu z Wami 
Ale przeczytałam wszystkie zaległości.
Matula to najbardziej mnie tu zamartwia swoją depresją... kurna a do tego piesiu... moja dewiza życiowa to jeżeli coś się teraz nie układa i wali to znaczy że potem to już tylko będzie lepiej. Przeważnie się sprawdza ale trzeba w to wierzyć.
My wróciliśmy z długiego weekendu od prababci tylko że malutka nam się pochorowała. Ma anginę ropną... no i jestem na L4 dlatego mam puki co czas na TT. Ciągle ma 40 stopniaków i trudno się zbija. Od dziś antybiotyk podaję jej pierwszy raz w życiu.
Kasiu to super że już mieszkacie sobie sami. Jak to Wam się nudzi a ta sypialnia czerwona to do czego ma służyć
Maryla super Ci idzie z tymi sudiami. Sama muszę wziąść przykład z Ciebie
Aga zdjęcia super tylko szkoda że tej kiecy nie widać ale sobie podjadę kiedyś tam do silesi i zobaczę co ty tam wymodziłaś
[ Dodano: 2007-06-11, 20:48 ]
To jeszcze ja na szybko wstawię pare zdjęć
Justynka za kierownicą
a tu w odwiedzinach przy kominku
no i boso w trawce
Ale przeczytałam wszystkie zaległości.
Matula to najbardziej mnie tu zamartwia swoją depresją... kurna a do tego piesiu... moja dewiza życiowa to jeżeli coś się teraz nie układa i wali to znaczy że potem to już tylko będzie lepiej. Przeważnie się sprawdza ale trzeba w to wierzyć.
My wróciliśmy z długiego weekendu od prababci tylko że malutka nam się pochorowała. Ma anginę ropną... no i jestem na L4 dlatego mam puki co czas na TT. Ciągle ma 40 stopniaków i trudno się zbija. Od dziś antybiotyk podaję jej pierwszy raz w życiu.
Kasiu to super że już mieszkacie sobie sami. Jak to Wam się nudzi a ta sypialnia czerwona to do czego ma służyć
Maryla super Ci idzie z tymi sudiami. Sama muszę wziąść przykład z Ciebie
Aga zdjęcia super tylko szkoda że tej kiecy nie widać ale sobie podjadę kiedyś tam do silesi i zobaczę co ty tam wymodziłaś
[ Dodano: 2007-06-11, 20:48 ]
To jeszcze ja na szybko wstawię pare zdjęć
Justynka za kierownicą
a tu w odwiedzinach przy kominku
no i boso w trawce
Ulcia to na pewno twoje dziecko 
jak Justynka urosła, nie moge uwierzyc, ze to ten maluszek
w ogole dziewczyny rzadko juz tu zaglądaja, za duze skłądki członkowowskie czy co?
wątek zdycha nie da sie ukryc.
u mnie nic nowego, probuje gotowac, na razie tylko po prostu jemy tak, zebysmy przezyli, bo chyba nie mam zdolnosci kulinarnych
pracuje tylko w szkole, a od wrzesnia, MOZE, zaczne prace tez w przedszkolu, oby, bo ja to bardzo lubie i wiecej nic sie nie dzieje, sypialnia az tak na mój popęd nie wpływa, za to na kuby az za bardzo 
jak Justynka urosła, nie moge uwierzyc, ze to ten maluszek
w ogole dziewczyny rzadko juz tu zaglądaja, za duze skłądki członkowowskie czy co?
wątek zdycha nie da sie ukryc.
u mnie nic nowego, probuje gotowac, na razie tylko po prostu jemy tak, zebysmy przezyli, bo chyba nie mam zdolnosci kulinarnych
pracuje tylko w szkole, a od wrzesnia, MOZE, zaczne prace tez w przedszkolu, oby, bo ja to bardzo lubie
i wiecej nic sie nie dzieje, sypialnia az tak na mój popęd nie wpływa, za to na kuby az za bardzo kaasiaa79, coś się rozleniwiasz a możę Lence przydałoby się rodzeństwo Kuba niech Cię tam mobilizuje
No tak wątek zdycha ale to bardziej przez nasze leństwo niż przez te skłądki musimy się wziąść w garść i powrócić na stare śmieci. Przecież ten rocznik nie jest aż tak leniwy
Ja też nie mam zdolności kulinarnych ale jakoś dałam radę i już jakoś z górki idzie - mężu zjada standardy wypracowane przeze mnie a nowości nie wchodzą w rachubę
Kuba niech Cię tam mobilizuje
No tak wątek zdycha ale to bardziej przez nasze leństwo niż przez te skłądki
musimy się wziąść w garść i powrócić na stare śmieci. Przecież ten rocznik nie jest aż tak leniwy
Ja też nie mam zdolności kulinarnych ale jakoś dałam radę i już jakoś z górki idzie - mężu zjada standardy wypracowane przeze mnie a nowości nie wchodzą w rachubę
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość