Dzień dobry
Ja dopiero dzisiaj wrzucam ciuszki Jakubka do prania. Przy okazji wypiorę moje koszule do porodu i po porodzie Torba spakowana, ale tylko w tej części, której nie trzeba prać, wyparzać czy kupować, tzn. pieluchy poporodowe, aparat, "kubraczek" dla męża do szpitala, pampersy dla maluszka, wkładki laktacyjne, wyprane już biustonosze do karmienia, kosmetyki małego i moje
Zaraz zmykam do apteki odebrać zamówione majtaski poporodowe i Oilatum 500ml (majciochy które kupiłam na allegro okazały się stringami facet nawet zdjęcia tyłu tych majtek nie zrobił, tylko sam przód, a w aukcji nie zaznaczył, że to stringi, więc tylko pieniądze niepotrzebnie wydałam )
Za oknem upał. Dobrze, że chociaż mały wiaterek wieje!
Na obiadek planuję zrobić naleśniczki z serem, bo bardzo dawno nie jadłam
W takim razie życzę miłego dnia, Kochane! Na pewno jeszcze wpadnę (pewnie pod wieczór), ale...tak na wszelki wypadek
Justynko, wypoczywaj!
Aniu, a co tam u Ciebie? Nadal masz skurcze? Pewnie nic się nie zmieniło...
Kinga, a Ty? Mała nadal pcha się na świat?
Nie rodźcie jeszcze! Pochodźcie chociaż chwilę z brzuszkami!
Ja bardzo chcę donosić małego jeszcze przez te 3 tygodnie, żeby mi w inkubatorze nie wylądował!