hihi, oczywiście do Katowic, konkretnie do Nikiszowca, ale gdyby więcej chętnych było to zorganizujemy transport
też mam w planach mucie okien, ale mój luby poszedł do pracy więc dopiero w przyszłym tygodniu; chociaż to może i lepiej, bo się coś przeziębiłam
na działkę też nie chcę jechać bo Radek jeszcze nie umie chodzić i musiałabym go stale nosić, a nie bardzo mam siłę na obciążenie 12kg