Hej hej brzuchatki!!!!! Widzę, że na chwilę obecną żadna nie zamierza się dzielić

U mnie znów żar tropików, który nie wpływa dobrze na samopoczucie. Tak sobie myślę, że chyba wolę rodzić w nocy, bo chłodniej. No ale to nie ode mnie zależy

Właśnie wyszła ode mnie koleżanka; fajnie się gadało, ale długo i ja już prawie padałam. Brak mi czasem asertywności - głupio było mi powiedzieć, że już nie mam siły na pogawędki.... Na szczęście Krzyś zauważył, że nie czuję się dobrze i zarządził, że mam się położyć, więc koleżanka poszła.
Madzia, Lucy, gratuluję Wam dobrych wyników. Ja też myślę, że lepiej czekać w domu a nie w szpitalu
Juli, super foty... fajnie prezentujesz się z brzuszkiem.
Madziorka, gratuluję donoszonej ciąży

!!!! No i zakupu łóżeczkowego
Madziarka, witaj wśród czerwcówek

Twój synek jest śliczny! Gratuluję też fasolki i życzę żeby nudności szybko przeszły.
[ Dodano: 2007-06-08, 17:02 ]
Asiula, mam nadzieję, że czujesz się lepiej
