Mamusie Listopada 2006

[moniś]

Agusia a może to trzy dniówka moje Kubulątko miał ze dwa tygodnie temu moze z póltora tygodnia temu ale też bylam u lekarki bo sie bałam bo miła ponad 39 stopni i po trzech dniach mineła ale wstawłam w nocy i dawałam mu czpka. Tylko Agusia nie przesadzaj z czopkami raz na dobe dawaj czopka a ja w ciągu dnia dawąłam mu NUROFEN w syropie dla dzieci i APAP na zmiane tak co dwie godziny tak mi kazała lekarka.
Trzymam kciuki za Filipka żeby mu szybko przeszło

Musze wam się pochwalić może to nic takiego ale Kubuś zaczyna się przekrecać sam z plecyków na brzusze do tej pory to nie raz mu się udało ale rzadko to nic takiego ale ja się siesze wasze maluch to już dawno mają to za sobą.

[Margot]

Filipkowi dużo zdrowia życzę
Dla Kubusia za nową umiejętność,teraz to wszystkie dzieciaczki dogoni zobaczysz
Ani już prawie wyszła druga jedynka trochę jest marudna ale można wytrzymać.Tylko by siedziała i stała trzymając się kogoś lub czegoś ale jeszcze sama nie potrafi usiąść z pozycji leżącej ale już kombinuje jak tu po po szczebelkach się wspiąć i usiąść,jak ją posadzę w łóżeczku to trzymając się szczebelków sama wstaje i stoi już dość długo

[maja]

nasze dzieciaczki rozwijają się w rózny sposób mój Adi np nie wstaje jeszze, ale z brzuszka dżwiga się do pozycji raczkowania i z tej pozycji bez problemu już siada, natomiast nie ma pojęcia jak ma wstać, wogóle się do tego nie zabiera , W nocy znowu budzi się po kilka razy i myśle, że to przez zęby źle sypia.
Barzo gorąco dzisiaj , mam ochote wykapać małego w basenie na ogrodzie, ale troszkę się wacham .
Dużo zdrówka dla dzieciaczków

[moniś]

A u nas dzisiaj ta pogoda tak pomieszana raz słońce piekonce a z chwile deszcz i burza a najgorze to byo rano o 9 bo takie byski i huki że hej.
Maju to ino parzeć jak twoj Aduś będzie raczkował masz racje każde dzieciatko rozwjia sie inaczej my nic specjalnego dzisiaj nie mamy Kubuś niczego nie wymyśli oprocz tego że caly czas krzycze ze aż go w gardziołku drapie i zaraz kaszle mały łobuziak a teraz nie dawno się obudzi musiałam przynim stac bo tak mocno mnie trzymał za palca że nie miałam za bardzo jak mu się wymknąć mały cycuś chba mi się robi .

Byliśmy dzis na działce i porobiłam troche zdjęc obiecał że pokaże jak będe miał jakieś wiec wam sie pochwale
Oto nasz domek
od frontu z prawej strony garaż nad garazem będzie taras
z boku
to z tyłu domu wyjśsie na taras z salonu i drugie wyjście z garażu i kotłowni

[ Dodano: 2007-06-11, 00:12 ]
no i jak wam się podoba nasz domek narazie w stanie surowym tak był pomyłka garaż z lewej strony

[maja]

, śliczny domek , no i ten taras suuper, widzę, że macie też już sporo zieleni wokół , a jakie widoki z tarasu?

Mój mały przyzwyczaił sie spać z nami , tak mi się wydaje, bo jak odłoże go do łóżeczka to budzi się po kilku minutach a jak go wezme do naszego łóżka to śpi w najlepsze mimo, że jest ciasno , musze koniecznie go odzwyczaić, bo mąż się nie wysypia, ja też idę od poniedziałku do pracy, a same wiecie, jak się śpi z takim maluchem, to nie spanie tylko raczej czuwanie, czy czasami gdzieś w nocy się go nie przyciśnie

U nas kolejny dzień upałów i zero deszczu

[ Dodano: 2007-06-11, 07:14 ]
moniś no to może jak nasze forum przetrwa a twój taras bedzie gotowy umówimy się na kawkę, co?

[Margot]

A dlaczego nasze forum ma nie przetrwać ?? Przetrwa na pewno a potem zdacie relację jak przebiegło wasze spotkanie

[maja]

bo tak mało nas ostatnio no i coraz mniej czasu , choć ja obiecuję, że choćby się waliło i paliło to i tak znajdę choc odrobinę czasu dla naszego wątku .

a z tą kawą to myślałam, że może by udało nam wszystkim się spotkać , tylko gdzie by było najlepiej? , ja jestem z dolnośląskiego inni mieszkają nad morzem a inni za granicą, więc to spotkanie byłoby chyba bardzo trudne do zorganizowania .

Czytałam na jakimś wątku że dziewczyny już kilka razy wyznaczały sobie miejsce i termin spotkania i jakoś ciężko było. Ale kto wie, może kiedyś nam się uda coś zorganizować , byłoby suuuper

[Gosiunia]

Witajcie kochane Jestem juz po dwoch egzaminach, oczywiscie do przodu Jeszcze tylko dwa, obrona i juz laba
Maju forum przetrwa a listopadowki to juz napewno, wrazam jak tylko sie obronie i bede Was maltretowac swoimi postami
Hubercik ma się dobrze, taki mały terrorysta. Wczoraj poprosilam mame, aby zostala z nim i polozyla go spac (chcielismy z mezem wyskoczyc sobie gdzies ze znajomymi), wszystko bylo w porzadku do momentu gdy mial juz pic i isc spac. Zaczal tak krzyczec i tylko mamamama, w koncu dziadek (moj tata)go udobruchal i zasnal ze zmeczenia Kiedys nie bylo najmniejszego problemu zeby moja mama go polozyla, a wczoraj jak to uslyszlam to bylam w szoku jaki maly mądrala mi sie urodzil
Poza tym na wdze juz przybiera i mierzy 78 cm. Nie wim za kim on taki dlugi Julie widze, ze Tobie tez jakis koszykarz rosnie
Moj jeszcze dobrze nie siedzi, wiec o spacerowce nie ma mowy, a w gondole od wozka to sie nie miesci, nogi mu wystaja poza nia
Co do spotkania to jestem za. Ja jestem z Wielkopolski, wiec Maju kawalek drogi na dzieli Ale mysle ze daly bysmy rade.
Buziaczki dla Was milego dnia

[Margot]

Nasze forum przetrwa na pewno a spotkanie to jest dobra myśl ja jestem ze Śląska i dotrę gdzie trzeba byle w Polsce...może tak to jakoś wypośrodkujemy żeby każda miała mniej więcej tyle samo do pokonania....
Powodzenia w egzaminach i obronie

[julie_377]

gosiunia to mnie pocieszylas bo sie balam ze moj maly ma cos z hormonami hihihi ja to zawsze cos wymysle
mysle ze forum przetrwa ale wiecie ja tez niedlugo wracam do pracy
u nas dokazywanie prowadzanie za raczke i zucie wszystkiego co sie nawinie... teraz musze sie juz dzielic wszystkim co jem bo maly nie odpusci ihihihih