Natashka, no tak kope lat a z Oskarka to twradziel się zrobił Natashka, może się zobaczymy jak będziemy jechać nad morze do Dziwnowa bo przez Szczecin jedziemy ale to 22 lipca wyjeżdżamy a puki co upały w mieście
Brawa dla Wikunie moj pawełek stanie jak sie go chwyci za raczki to sie podciaga i proboje w lozeczku a tak to jeszcze sam nie stanie moze to i dobrze im pozniej tym lepiej mocniejszy bedzie mial kregosłup.
MY juz po kolacji(ryz na mleczku) i po kapieli było płaczliwe oczyszczanie noska no ale to jest konieczne zobaczymy jak to sie bedzie rozwijało alechyba trzeba bedzie sie udac na kontrol chociaz lekarka mowiła ze w przeciagu tygodnia powinien sie wyleczyc ale na moj gust tak nie bedzie
A na dodatek chyba mu beda wychodziły dolne dwojki nie jestem pewna bo Pawełek nie chce pokazac.Strasznie sie slini.. No nic dziewczeta Zycze wszystkim milej nocki DOBRANOC
Ewelinko po prostu te nasze sierpniowo-wrzesniowe dziewuszki sa silniejsze od chlopcow..hihi Oskarek jest na podobnym etapie co Pawelek...postoi za raczke ale sie jeszcze chwieje, jak mu sie da rece to sie podnosi, i ostatnio probuje sie sam podnosic siedzac lapie sie za szczebelki lozeczka i probuje podnosic sie-ale kuperek ma jeszcze za ciezki hehe i za male i za slabe bicepsy..
Kasiu a boja sie staram aby byl idealnym zieciem dla Ciebie, chowam go z mysla o Juleczce