dlatego teraz tak łapczywioe i desperacko wszystkim się opycham zrobiłam racuchy mmmmmmmmmmmmmmm niechwaląc się - "jestem mistrzynią" były przeeeeeeeeeeeeeeepyszne
a ja właśnie ugotowałam szpinak..naszła mnie taka ochota że musiałam moja Lalunia miała dziś zafundowaną niezłą dawkę czosnku gorzej z jej tatusiem w nocy jak mu będę zionąć ogniem
Ja wczoraj zaszalalam na obaidek rosolek na drugie ziemniaczki z koperkiem kotleciki z serem i pieczarkami oraz surowka z salaty kukurydzy ogorkow rzedkiewek ogolnie wszystkie warzywa i na deser truskawki z jogurtem
U mnie wczoraj tez byl rosolek, a dzis gotowac sie mi nie chce... Pewno znowu sie mi zachce jak sie noc bedzie zblizac Wisienko, ja jadlam bob ale tylko swiezy, jak zrywalam u babci w ogrodku, a gotowanego nigdy, nawet nie wiem jak sie robi...