Igor kojarzy mi się z garbatym lokajem z wielkiego nawiedzonego zamczyska
lubię takie cieplutkie imiona kubuś, albo mateusz... Krzysztof to takie hmm... nie dałabym tak dziecku na imię... takie jakieś post komunistyczne... maciek też jest miłe, ale mój mężczyzna mówi tak na swoje ekhm
przyrodzenie... w ogóle nie mam pomysłu na dobre imię dla chłopca, dlatego dobrze, żeby była dziewczynka-problem będzie z głowy