moj synek ma obie wymienione przypadlosci.wodniak moze sie jeszcze wchlonac ale na spodziectwo bedzie mial operacje ale dopiero jak skonczy roczek...niby czytalam o tym,niby to zabieg tylko..ale maja go uspic i OPEROWAC!! moje malenstwo... chodze na inne fora i szukam informacji na necie ale to co czytam jeszcze bardziej mnie przygnebia...
moze i mi nie doradzicie ale wiem ze jestescie wspaniale i chociaz wesprzecie mnie i moze odpedzicie smutki bo ja nie mam sie komu wygadac o tym jak sie martwie i denerwuje.nie wiem jak zniesie to Mat a tym bardziej ja chyba bede jechala z nim do warszawy bo tam sa najlepsi specjalisci...wiec martwi mnie tez brak kasy niby jeszcze duzo czasu ale ja mam juz stracha...